Wszystkie wpisy, których autorem jest admin

W sobotę 3 września na boisku przy ul. Sarabandy drużyna STF Champion, rocznik 2006 walczył o kolejne punkty. Tym razem przeciwnikiem była drużyna Alfa Przymierze Rodzin. Początek meczu zapowiadał wyrównany mecz. Niestety pierwsi bramkę zdobyli goście. Po straconej bramce drużyna Championa ustępowała pola przeciwnikom a Ci zdobyli kolejne dwie bramki. Kontaktową bramkę zdobył Jeremi Sobczyk i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:3. Po przerwie zobaczyliśmy zupełnie inną drużynę. Champion od razu rzucił się do odrabiania strat. Chęci zwycięstwa i woli walki nie brakowało nikomu i powoli młodzi adepci odrabiali bramkowe straty. Końcówka meczu to pełen emocji horror. Mecz toczył się akcja za akcją z obu stron. Ostatnie minuty meczu należały do drużyny Championa. Kiedy Igor Mirowski zdobył bramkę i gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie, jasne było, kto w tym meczu zdobędzie 3 pkt. Pomimo bramki straconej w ostatnich sekundach meczu, po ostatnim gwizdku sędziego cieszyła się drużyna Championa. Gratulacje dla chłopców za świetną drugą połowę, wspaniałe emocje, które zgotowali wszystkim oglądającym to widowisko.

 

Bramki: Jeremi Sobczyk x3, Szymon Zalewski, Antoni Ratajczyk, Igor Mirowski

 

Skład STF Champion: Igor Mirowski, Jakub Studziżba, Michał Wojda, Szymon Zalewski, Wirgiliusz Szablicki, Mateusz Lipka, Jeremi Sobczyk, Antoni Ratajczyk, Piotr Plewa


Komentarze

Komentarze

W sobotnie południe drużyna rocznika 2003-04 rozegrała kolejne spotkanie w ramach Ligi pokoju. Przeciwnikiem była drużyna Alfa Przymierze Rodzin. Przed drużyną Championa stało nie lada wyzwanie, bo przeciwnik był bardzo wymagający, legitymujący się 6-letnim stażem treningowym. Początek meczu to potwierdził, goście przeprowadzili dwie akcje bramkowe, ale obronną ręką wyszli z nich zawodnicy Championa. Niestety po kilku minutach wyrównanej gry bramki zaczęli strzelać zawodnicy Alfy. W obu  częściach gry zawodnicy Alfy pokazali swoją wyższość w każdym aspekcie gry, choć w drugiej połowie meczu Champion wyraźnie pokazał, że nie załamał ich wynik i walczyli o piłkę do końcowego gwizdka. Tego dnia przeciwnik był jednak poza zasięgiem mniej doświadczonych zawodników Championa a ostateczny wynik meczu to 0-12.

 
Skład STF Champion: Alan Szlacherski, Jakub Mościcki, Szymon Kopeć, Michał Wasiak, Marcel Bykowski, Oliwier Dziuba, Antoni Piórko, Adam Baraniuk


Komentarze

Komentarze

W sobotnie przedpołudnie (27.09) spotkaliśmy się, aby rozegrać kolejny mecz w lidze mazowieckiej ze znanym nam rywalem Football Talents. Widząc duże rozluźnienie i zbyt pewność siebie naszych zawodników przed spotkaniem, na odprawie przedmeczowej ustaliliśmy kilka założeń na ten mecz. Podstawą dzisiejszego spotkania  miała być koncentracja na tym, by nie stracić bramki w całych zawodach. Kolejnym naszym celem było wykorzystanie większości sytuacji bramkowych, co stwarzało  naszym chłopcom  wiele problemów w poprzednich spotkaniach. Pierwsze minuty meczu potwierdziły obawy  o koncentracje, ponieważ przeciwnik już na początku meczu  miał stuprocentową  szanse na zdobycie gola. Akcja ta podziałała na nasz zespół motywująco  i  po pierwszej kwarcie schodziliśmy z boiska z dwubramkową przewagą (2:0). Na szczególną uwagę zasłużyła  bramka Patryka Zubka  bezpośrednio z rzutu rożnego. Druga i trzecia kwarta to naprzemiennie dobra gra i proste błędy  w podaniach i przyjęciach piłki, oraz duża ilość niewykorzystanych sytuacji bramkowych. Wszystko to uwidoczniło, na co należy zwrócić uwagę na treningach. Po tym czasie wynik meczu  wynosił 5:2 dla naszych chłopców. Ostatnia kwarta to całkowita dominacja S.T.F. Champion nad przeciwnikiem, co przełożyło się na końcowy wynik 9:2. Na uwagę zasługuje dobra gra Patryka Zubka i Antka Ślazewicza, którzy strzelili po trzy bramki w tym spotkaniu. Po za tym, młodzi adepci naszej drużyny pokazali kilka naprawdę pięknych akcji i gdyby nie bramkarz przeciwnika, wynik byłby wyższy. Dziękujemy zawodnikom S.T.F. Champion za dobry mecz, a kibicom za głośny doping.

 

Strzelcy bramek:

Patryk Zubek 3, Antek Ślazewicz 3, Marcel Domaradzki, Ignacy Jagodzik, Bartłomiej Surdani

 

Skład drużyny:

Aleks Sawicki, Bartłomiej Sundrani, Kajetan Gryn, Janek Żelich, Antek Ślazewicz, Ignacy Jagodzik, Marcel  Domaradzki, Mikołaj Jarosiński, Patryk Zubek

 


Komentarze

Komentarze

W sobotę 4 października na boisku przy ul. Sarabandy drużyna STF Champion rocznika 2005 walczył o pierwsze punkty w tym sezonie. Tym razem przeciwnikiem była drużyna Alfa Przymierze Rodzin. Nasz zespół wystąpił w nieco zmodyfikowanym składzie, posiłkując się zawodnikami z ligi mazowieckiej, która w tym tygodniu miała przerwę w rozgrywkach. Mimo to od początku meczu widać było, że nie będzie to wcale łatwa przeprawa. Pierwszą bramkę zdobyliśmy po bardzo ładnej akcji i dobitce Ignacego Jagodzika, który szybko zareagował na błąd bramkarza  rywali  po strzale Janka Żelicha. Ta bramka trochę nas rozluźniła i przeciwnicy wykorzystali to w 100% ,strzelając bramkę wyrównującą. Tuż przed przerwą uśmiechnęło się do nas szczęście i drużyna gości strzeliła sobie bramkę samobójczą w dość dziwnych okolicznościach. Do przerwy więc mogliśmy cieszyć się prowadzeniem. Niestety drugą połowę rozpoczęliśmy od straty bramki, ale po paru następnych minutach po świetnej indywidualnej akcji, Mikołaj Jarosiński zdobył trzecią bramkę dla naszego zespołu. Kiedy goście po raz trzeci  w tym meczu doprowadzili do wyrównania wydawać by się mogło, iż tak już będzie wyglądał cały mecz. Bramka za bramkę i podział punktów. Mogło… ale na pozycję napastnika wszedł nasz bramkarz z ligi mazowieckie Aleks Sawicki i po dośrodkowaniu Janka Żelicha z rzutu rożnego popisał się pięknym strzałem głową. Parę minut później drugą bramkę w tym meczu dołożył Ignacy Jagodzik i mogliśmy cieszyć się ze zwycięstwa 5 do 3. Na duże słowa uznania zasłużył dziś nasz bramkarz Jakub Muszyński, który swoimi interwencjami nie raz powstrzymał zespół gości przed strzeleniem bramki, w tym dwa razy wychodząc zwycięsko z sytuacji sam na sam. Podziękowania dla zawodników za zaangażowanie w meczu, dla rodziców za doping i za pierwsze punkty w lidze.

 

Skład zespołu:

Kuba Muszyński , Eryk Mirkowski, Filip Niewadził, Aleks Sawicki, Igor Kalinowski, Bartłomiej Sundrani, Kajetan Gryn, Janek Żelich, Ignacy Jagodzik, Patryk Zubek, Mikołaj Jarosiński


Komentarze

Komentarze

W dniu 27.09.2014 została rozegrana  trzecia kolejka „ligi pokoju’’. Nasza drużyna  w meczu wyjazdowym zmierzyła się z silnym zespołem  Orlika Ursynów. Już od początkowych minut meczu widać  było, która  drużyna wyszła  na boisko bardziej zmotywowana .Po stracie pierwszej bramki przez  naszą drużynę, dało się zauważyć niepokojące oznaki braku koncentracji i zaangażowania. Dlatego po pierwszej połowie schodziliśmy z boiska przegrywając 4:0. Pomimo rozmowy motywującej w przerwie meczu, nasi podopieczni  również w drugiej połowie  nie potrafili przeciwstawić się rywalowi. Szkoda tylko  ,że drużyna S.T.F. Champion  nie wykorzystała swoich cech wolicjonalnych  ,bo umiejętnościami piłkarskimi wcale nie odbiegała od swoich starszych kolegów z drużyny przeciwnej. Rywal widząc brak zaangażowania ze strony naszych adeptów piłkarskich, wbił nam jeszcze  5 bramek i  mecz zakończył się wynikiem 9:0 dla Orlika. Mamy nadzieje , że ten mecz uświadomi naszym chłopcom ,że bez zaangażowania, wiary w zwycięstwo,  oraz koncentracji nie da się wygrywać. Na usprawiedliwienie warto przypomnieć tylko, że rywalizujemy z rocznikami starszymi gdzie warunki fizyczne także odgrywają dużą role.

 

Skład drużyny:

Jakub Muszyński, Olaf Żuciński, Rudolf Siennicki, Benjamin Krzystek, Filip Niewadził, Igor Siekiera, Jakub Juzaszek, Igor Kalinowski, Eryk Mirkowski.


Komentarze

Komentarze

Po klęsce starszych kolegów na boisko w sobotnie południe wybiegły drużyny S.T.F. Champion i Interu Konstancin Jeziorna  rocznika 2004-05. W naszym zespole zabrakło kilku zawodników, którzy z powodu choroby nie mogli wystąpić w tym meczu. Początek spotkania to prawdziwe” trzęsienie ziemi”. Najpierw w 3 minucie meczu zawodnik Interu prosto z rzutu rożnego wbija nam bramkę, a chwilę później płaskim strzałem rywal podwyższa wynik spotkania na 2:0. Nasi podopieczni nie załamali się takim obrotem sprawy i ruszyli do frontalnych ataków. Częste posiadanie piłki  i spokojna wymiana podań, spowodowała, że nasze akcje były coraz groźniejsze. Konsekwentna gra, ambicja oraz wola walki  zaowocowały pierwszą bramką dla S.T.F. Champion. Jej autorem był Filip Składowski, który precyzyjnym strzałem w sytuacji sam na sam zmniejszył różnice bramkową. Następne minuty spotkania to napór naszych chłopców, którzy starali się strzałami z dystansu  doprowadzić do remisu. Najpierw Marcel Bykowski ,a później Filip Składowski  nękali bramkarza Interu groźnymi strzałami. Po jednym z takich uderzeń Filip Składowski lewa nogą strzela gola na 2:2. Na przerwę schodzimy z remisem i wiarą, że ten mecz wygramy. Po przerwie to prawdziwy koncert w wykonaniu chłopców z S.T.F. Champion. Paweł Sternicki  daje nam prowadzenie 3:2 po ładnej, składnej akcji i podaniu Marcela Bykowskiego. Ten sam zawodnik w zamieszaniu podbramkowym strzałem z głowy ustala wynik meczu na 4:2. Słowa uznania dla całego zespołu, który pokazał, że mimo niekorzystnego początku potrafił wywalczyć zwycięstwo.

 

Strzelcy bramek:

Filip Składowski  2,Paweł Sternicki  2

 

Skład drużyny:

Kuba Muszyński, Aleks Sawicki, Maks Wozniak, Eryk Mirkowski, Marcel  Bykowski, Paweł Sternicki, Filip Składowski, Benjamin Krzystek


Komentarze

Komentarze

25 września w mroźny poranek zawodnicy STF Champion rocznik 2003-04 rozegrali kolejne spotkanie w Lidze pokoju. Przeciwnikiem i gospodarzem meczu była Akademia Sportu. Po przybyciu na boisko przy ul. Kajakowej wiadome było, że będzie to trudne spotkanie. Murawa a w zasadzie „dywan” nie ułatwiał gry. Mecz rozpoczął się nieźle od ataków Championa, które nie zostały zamienione na bramkę. Najlepszą okazję do zdobycia bramki miał Antoni Piórko, który w sytuacji sam na sam nieznacznie się pomylił. Pomimo naporów pierwsi bramkę zdobyli gospodarze wykorzystując swoją pierwszą jak dotąd sytuację. Champion nadal atakował i próbował tworzyć sytuacje bramkowe i ta sztuka udała się Antkowi Piórko, który tym razem się nie pomylił. Niestety jeszcze przed przerwa kolejną bramkę zdobyła Akademia Sportu. Druga połowa znów rozpoczęła się od ataków Championa, którzy dominowali w tej części gry. Z czasem ich akcje były coraz groźniejsze i jedna z nich juz prawie wylądowała w bramce, lecz piłkę z bramki ręka wybił jeden z obrońców gospodarzy. Sędzia podyktował rzut karny, piłkę na „wapnie” ustawił Michał Wasiak, który pewnym strzałem zdobył bramkę kontaktową. Wynik meczu to 3-2 dla gospodarzy. Zmiana w ustawieniu i wprowadzenie drugiego napastnika sprawiły, że Champion praktycznie rządził na połowie rywala. Niestety boisko utrudniało prowadzenie gry i naszym podopiecznym brakowało dokładności. Taki obraz gry sprawił że jedną kontrę wyprowadzili przeciwnicy którzy zdobyli 4 bramkę i była to zarazem ostatnia w tym meczu pomimo heroicznych ataków Championa. Kolejny mecz bez zdobyczy punktowej pomimo dominacji nad przeciwnikiem. Niestety mecz ten pokazał po raz kolejny, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Mamy nadzieje, że w ostatniej kolejce rundy wiosennej zawodnicy zdobędą pierwsze punkty w lidze.

 

Bramki dla STF Champion: Antoni Piórko, Michał Wasiak (k.)

 

Skład STF Champion: Alan Szlacherski, Kacper Serafin, Michał Wasiak, Mateusz Różalski, Paweł Sternicki, Adam Baraniuk, Marcel Bykowski, Antoni Piórko, Jakub Mościcki, Oliwier Dziuba, Mikołaj Sadokierski


Komentarze

Komentarze

Ładne widowisko stworzyli w sobotnie południe zawodnicy S.T.F. Champion (rocznik 2005), którzy zmierzyli się z drużyną Delty Warszawa. Jak dotąd obie drużyny były niepokonane, więc każda z nich chciała ten status utrzymać. Lepiej w mecz weszła nasza drużyna, która po ładnej kombinacyjnej akcji i przytomnym zachowaniu w polu karnym Janka Żelicha, wyszła na prowadzenie. Pierwsze 15 minut tego spotkania toczyło się pod dyktando zawodników S.T.F. Champion, czego efektem była druga bramka . Swoją szybkością i techniką wykazał się Kajetan Gryn, który indywidualną akcją ze swojej połowy wpadł w pole karne Delty. Niefortunna interwencja przeciwnika dała nam drugą bramkę (gol samobójczy). Na druga kwartę lepiej zmotywowana wyszła drużyna przeciwna, która od początku ruszyła do odrabiania strat. Swoją przewagę w tym fragmencie gry udokumentowała kontaktową bramką, która dała im wiarę w zwycięstwo. Po 30 minutach spotkania schodziliśmy na przerwę z jednobramkową przewagą(2:1).

Dalsza część spotkania to wyrównany mecz, a akcje przenosiły z jednego pola karnego w drugie. Dobre interwencje naszego bramkarza Aleksa Sawickiego i trochę szczęścia (słupek, poprzeczka) uchroniły nas przed stratą drugiej bramki. Gdy trzecia kwarta dobiegała końca, przeciwnik strzałem z dystansu doprowadził do remisu. Ostatnie 15 minut to prawdziwy koncert w wykonaniu nie tylko naszych chłopców, ale również rodziców, którzy swoim dopingiem uskrzydlili młodych piłkarzy. Głośny doping i ładna gra sprawiły, że to widowisko stało na wysokim poziomie. Najpierw pięknym strzałem ( w samo okienko bramki) z rzutu wolnego popisał się Patryk Zubek, a chwilę potem drugą bramkę w tym spotkaniu strzelił Janek Żelich. Ostatecznie wygraliśmy ciężki mecz z dobrym przeciwnikiem 4:2. Słowa uznania należą się zawodnikom S.T.F. Champion, którzy wykazali się dużą determinacja i hartem ducha podnosząc się po dwóch bramkach Delty Warszawa, wygrywając ten mecz.

 

Skład drużyny:

Aleks Sawicki, Bartłomiej Sundrani, Dominik Dziubecki, Kajetan Gryn, Janek Żelich, Damian Hanh, Marcel Domaradzki, Patryk Zubek, Filip Składowski, Mikołaj Jarosiński.


Komentarze

Komentarze

20 września w sobotnie popołudnie, w wyniku wycofania się jednej z drużyn z Ligi pokoju, drużyna rocznika 2003-04 rozegrała sparing z drużyną KS Ursynów. Zaplanowano, że spotkanie zostanie rozegranie w systemie 3×15 minut.  Pierwsza część meczu została zdominowania przez zawodników Championa i to oni wyszli na prowadzenie strzelając 3 bramki autorstwa Marcela Bykowskiego i Antoniego Piórki. Druga część gry prowadzona była pod dyktando drużyny KS Ursynów, którzy wykorzystali błędy w ustawieniu obrońców i strzelili kilka bramek doprowadzając do remisu Drużyna Championa odpowiedziała tylko jednym trafieniem, w wykonaniu Adama Baraniuka. Trzecia część gry to wyrównana walka i gra punkt za punkt. Dużo walki w środku pola z obu stron było kwintesencją tego meczu. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem w jednej z ostatnich akcji świetnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Marcel Bykowski i to on zapewnił zwycięstwo drużynie STF Champion. Ostateczny wynik to 7:6 dla STF Champion. Brawa dla chłopców za wynik i walkę o zwycięstwo do ostatniego gwizdka.

 

Strzelcy bramek: Marcel Bykowski x4, Antoni Piórko x2, Adam Baraniuk

 

Drużyna STF Champion: Alan Szlacherski, Kacper Serafin, Jakub Mościcki, Mateusz Różalski, Szymon Kopeć, Jakub Grzybowski, Marcel Bykowski, Michał Wasiak, Antoni Piórko, Mikołaj Sadokierski, Adam Baraniuk, Wiktor Zych.


Komentarze

Komentarze

W sobotę 13.09.2014r., na boisku przy ul. Lokajskiego, zawodnicy rocznika 2006 rozegrali drugie spotkanie w ramach ursynowskiej Ligi Pokoju. Gospodarzem meczu była drużyna Warszawskiej Akademii Futbolu. Od początku spotkania to drużyna STF Champion była stroną przeważającą. W pierwszych minutach gra toczyła się na połowie przeciwników i kilka akcji zostało zakończonych strzałami na bramkę, lecz dzięki bramkarzowi gospodarzy utrzymywał się wynik bezbramkowy. Na szczęście na otwarcie wyniku nie musieliśmy czekać zbyt długo, a autorem pierwszego gola został Jeremi Sobczyk. Chwile później drużyna WAFu doprowadziła do wyrównania strzałem z dystansu. Stracona bramka podrażniła ambicje młodych zawodników Championa i zaczęli atakować z jeszcze większą pasją, co przyniosło kolejne bramki i prowadzenie 4:1. W tym momencie wdarło się do drużyny rozluźnienie.  Drużyna WAFu wykorzystała ten fakt i zdobywała kolejne bramki. Gdy wydawało się, że gospodarze wyjdą na prowadzenie STF Champion złapał drugi oddech i to on strzelał bramki do końca spotkania. Ostateczny wynik spotkania to 8:3. Na uwagę zasługują Jeremi Sobczyk, który w swoim debiucie meczowym strzelił 3 bramki, Michał Wojda, który spisywał się świetnie w defensywie i przerywał większość akcji gospodarzy oraz Mikołaj Michalski, który pomimo odniesionej kontuzji wrócił na boisko pomóc kolegom w zwycięstwie.

 

Bramki: Jeremi Sobczyk 3, Mateusz Lipka, Piotr Plewa 3, samobójcza

 

Skład STF Champion: Adam Bednarski, Michał Wojda, Piotr Plewa, Mateusz Lipka, Wirgiliusz Szablicki, Antoni Ratajczyk, Jeremi Sobczyk, Mikołaj Michalski, Igor Mirowski


Komentarze

Komentarze