Archiwa kategorii: Bez kategorii

Dużo niespodzianek, niekoniecznie kończących się happy endem dla naszych zespołów, zanotowaliśmy w ten weekend. Niewątpliwie największe z nich, to porażki roczników 2008A (po słabym meczu) i 2007 (brak skuteczności ). Liderujące w swoich grupach drużyny z roczników 2005B, 2006 i 2008B pewnie wygrały swoje spotkania, potwierdzając dobrą formę. Z mieszanymi odczuciami wracamy z silnie obsadzonego turnieju w Rybniku, gdzie zespół 2005A miał okazję rywalizować z najsilniejszymi ekipami w Polsce oraz drużynami ze Słowacji i Ukrainy . Kanonadę strzelecką urządzili sobie piłkarze rocznika 2009, którzy w Lesznowoli zdobyli aż 21 bramek, tracąc tylko jedną. Najmłodsze nasze pociechy wygrały swój pierwszy mecz sparingowy po wakacjach z Drukarzem Warszawa 7:5, pokazując chart ducha i wolę walki. Na koniec najstarsi nasi podopieczni, którzy z wygranego prawie pojedynku (było już 2:0 dla nas)ledwie zdobyli jeden punkt, dając sobie wbić dwa gole w końcówce spotkania.

2010

Niektóre nasze zespoły powinny stawić się w niedzielę , o godzinie 10. 00 przy ul. Sarabandy i zobaczyć, co to znaczy boiskowy charakter. Właśnie wtedy swój mecz sparingowy z dobrze znaną z pracy z dziećmi i młodzieżą drużyną Drukarza Warszawa, grał zespół Championa rocznika 2010. Nie było może jakiś fantastycznych akcji (co zrozumiałe, patrząc na wiek) ale nie zabrakło WALKI, DETERMINACJI, PASJI, cech, które powinien posiadacz każdy sportowiec. I nie wynik drodzy rodzice był tu najważniejszy, tylko ta iskra w oku, kiedy młodzi zawodnicy obu drużyn dochodzili do piłki, kiedy płacz po straconej bramce, zaraz zamieniał się w radość, kiedy futbolówka lądowała w siatce przeciwnika. Obserwujemy nasz zespół od jakiegoś czasu i widzimy niesamowity postęp tych małych skrzatów, którzy dostarczą nam jeszcze wiele miłych, sportowych wrażeń.

Skład drużyny:

Antek Oczkowski, Olivier Bykowski, Jasiek Krupa, Wiktor Serafin (2 gole)Kuba Dworak (3 gole), Wiktor Dziekoński(2 gole)Hubert Bednarczyk, Maks Manuta, Michał Płochocki, Jacek Rechnio

 

2009

W trzeciej kolejce rocznik 2009 zmierzył się w wyjazdowym spotkaniu z drużyną FC Lesznowola. W niedzielne popołudnie zobaczyliśmy istną kanonadę w wykonaniu naszych zawodników. Od początku do końca dominowaliśmy na boisku pod każdym względem. Nasi przeciwnicy rzadko dochodzili do sytuacji bramkowych. Choć wynik jest wysoki, nasza gra w pierwszych dwóch kwartach daleka była od ideału. Zamiast dużej ilości podań, utrzymywania się przy piłce i pokazu stylu gry, nasi chłopcy, widząc przebieg spotkania, chcieli wpisywać się na listę strzelców. Dopiero dwie ostatnie części spotkania pokazywały naszą przewagę i dominację na boisku. Nasza uśpiona defensywa raz tylko się pomyliła i nieporozumienie naszych obrońców wykorzystali gospodarze, strzelając honorową bramkę.

Gratulujemy chłopcom zdobyczy bramkowych i trenujemy aby nadal się poprawiać, żeby razem ze zwycięstwami pokazywać styl gry, nad którym pracujemy na treningach.

Bramki: Mario Młynarczyk x6, Borys Roguski x4 Maciek Habrowicz x3, Staś Białecki x3, Iwo Kupidura x3, Mikołaj Śliwa, Paweł Kazała

 

Asysty: Iwo Kupidura x3, Staś Białecki x2, Mario Młynarczyk x2, Borys Roguski x2, Mikołaj Śliwa, Paweł Kupis, Paweł Kazała

Skład STF: Aleks Młynarczyk – Staś Białecki, Paweł Kupis, Paweł Kazała, Maciek Habrowicz, Borys Roguski, Mario Młynarczyk, Iwo Kupidura, Mikołaj Śliwa

 

2008A

Kolejne spotkanie I Ligi Mazowieckiej, to potyczka z dobrze nam znanym zespołem KS Ursynów. Pojedynki z tym przeciwnikiem nigdy nie były łatwymi starciami, dlatego zapowiadały się naprawdę dobre zawody, które odbyły się na boisku rywala.

Mecz na który wyszliśmy zdecydowanie za bardzo rozluźnieni, gdyż już po 10 minutach przegrywamy 0:2. Błędy w obronie, niepewna gra bramkarza, sprawiły, że to przeciwnicy kontrolowali grę w pierwszej ćwiartce spotkania. Pod jej koniec udało nam się jednak zdobyć bramkę kontaktową autorstwa Mikołaja Czerniatowicza, po asyście Teo Żakowicza.

Druga i trzecia część rywalizacji były chyba najbardziej wyrównanymi okresami gry, najpierw do wyrównania doprowadza Kuba Pawełkowicz po dobrym podaniu Łukasza Kowalskiego, następnie na własne życzenie tracimy trzecią bramkę. Po paru chwilach kolejny remis, dobre podanie Mikołaja Czerniatowicza na bramkę zamienia Teo Żakowicz, a tuż przed gwizdkiem kończącym trzecią partię KS odskakuje nam ponownie na jedną bramkę.

Ostatnia ćwiartka to najgorszy dla nas fragment gry, pomimo szybkiego doprowadzenia do remisu po atomowym strzale Łukasza Kowalskiego, tracimy trzy kolejne gole, które tak naprawdę strzelamy sobie sami. . . Mecz kończy się wynikiem 7:4 dla zespołu KS Ursynów.

W tym spotkaniu zabrakło dosłownie wszystkiego, czym wcześniej charakteryzowała się drużyna rocznika 2008, ambicji, woli walki, nie graliśmy zespołowo, każdy chciał zdobyć bramkę nie myśląc przy tym o kolegach. Mieliśmy problem z wyprowadzaniem piłki spod własnej bramki, a nasz golkiper będący solidnym ogniwem zespołu w poprzednich rozgrywkach, też nie ustrzegł się prostych, technicznych błędów.

Kubeł zimnej wody na głowę na pewno się przyda, sezon jest jeszcze długi, a my walczymy dalej. Gratulacje dla przeciwników za to, że potrafili wykorzystać naszą słabszą dyspozycję, a nasi chłopcy „głowa do góry” i dajemy z siebie jeszcze więcej! ( nie tylko na meczach ale też na treningach)

Skład zespołu:
Mikołaj Czerniatowicz (1 bramka, 1 asysta), Teo Żakowicz ( 1 bramka, 1 asysta), Kuba Pawełkowicz ( 1 bramka), Łukasz Kowalski (1 bramka, 1 asysta), Norbert Orzoł, Kacper Jaskuła, Luca Carillo, Krzyś Kosiński, Olaf Chabior, Adam Gutowski

 

2008B

Kolejna potyczka naszego zespołu 2008B w rozgrywkach IV Ligi Mazowieckiej, to starcie z silną ekipą SEMPA II Ursynów przy ul Koncertowej, na terenie rywala.

Początek spotkania pokazał nam jak będzie to ciężki mecz, bardzo szybko tracimy trzy bramki, przez błędy w ustawieniu. Chłopcy byli przestraszeni, bo jeszcze nigdy tak wysoko nie przegrywali, ale tuż przed końcem pierwszej ćwiartki, bramkę kontaktową zdobył Franek Urban po świetnej asyście Antka Staniosa i humory się trochę poprawiały.

Po przerwie i rozmowie motywacyjnej z trenerem na boisko wyszła zupełnie inna ekipa. Pomimo szybko straconej kolejnej bramki, byliśmy w stanie odpowiedzieć i to nie tylko jednym trafieniem, ale całą serią, a gole strzelali kolejno: Antek Stanios, Adama Adamczewski( asysta Antek Stanios), bramka samobójcza, ponownie Antek Stanios, Borys Roguski ( asysta Maciej Kupis), Marcel Pogorzelski ( asysta Adam Adamczewski), Adam Adamczewski ( asysta Borys Roguski), Franek Urban, Borys Roguski, Antek Stanios.

Pod koniec spotkania wyraźnie rozluźniliśmy się, czego efektem były 4 trafienia przeciwnika, jednak pomimo tego, to my wychodzimy z tego spotkania zwycięsko wygrywając na trudnym terenie aż 11:8.

Podziękowania dla chłopców za walkę i próbę grania zespołowo, tak jak uczymy się na treningach i przypomnienie, że mecz zaczyna się od pierwszej, a nie drugiej części spotkania! 🙂

Skład zespołu:
Franek Urban (2 gole), Antek Stanios ( 3 gole, 2 asysty), Adam Adamczewski (2 gole, 1 asysta), Borys Roguski (2 gole, 1 asysta), Maciej Kupis (1 asysta), Marcel Pogorzelski( 1 gol)

 

2007

W trzeciej kolejce ligowej pojechaliśmy do Konstancina aby zmierzyć się z lokalnym rywalem Kosą. Pierwsze osiem minut, to bardzo dobra gra naszego zespołu, piękne akcje, kilka sytuacji podbramkowych i pełna kontrola na boisku. Niestety tylko jedna bramka, po odbiorze piłki przeciwnikowi Janek Molenda wpisuję się na listę strzelców. Tak naprawdę ciężko opisać co się stało później, z jednej strony rozgrywaliśmy dobre spotkanie z dużą ilością podań, fajnych akcji, jednak nie przekładało się to na zdobycze bramkowe. Przeciwnik prostymi środkami próbował przedostawać się pod nasze pole karne i korzystał z błędów słabo dysponowanych tego dnia obrońców strzelając bramka za bramką. Nam pomimo determinacji i walki wystarczyć musiały jeszcze tylko dwa gole, po indywidualnych akcjach i strzałach z dystansu. Najpierw na listę strzelców wpisuję się Leon Falecki, a pod koniec meczu Dawid Małysa. Trzeba sobie powiedzieć wprost, można przegrać mecz, ale wynik 10:3 nie przystoi mistrzowi.
Skład:
Kuba Chełmicki
Piotr Soldecki
Maks Zubek
Dawid Małysa -1gol
Mateusz Lipka
Janek Molenda -1 gol

 

2006

W sobotnie przedpołudnie na obiekt przy ul. Baletowej 164 przyjechał zespół UKS Tarczyn. Wnioskując po wysokich wynikach gości z poprzednich kolejek, mogliśmy się spodziewać ciężkiego spotkania. Przewidywania się potwierdziły i już od pierwszych minut meczu oglądaliśmy zaciętą walkę z obu stron. Nikt nie odstawiał nogi i jednocześnie grał kombinacyjną, ładną dla oka piłkę. Pierwszy gol padł w ósmej minucie po wypracowanej akcji Dawida Małysy z prawej strony, mocnym zagraniem wzdłuż pola karnego wyłożył piłkę Frankowi Goździkowskiego, który pewnym uderzeniem pokonał bramkarza gości. Na odpowiedz Tarczyna nie musieliśmy długo czekać. Po zagraniu prostopadłej piłki przy jednoczesnym słabym ustawieniu naszej defensywy, napastnik UKS doprowadził do wyrównania. Druga kwarta to popisowy moment gry naszych młodych adeptów. Najpierw bardzo czujnie zachował się Mikołaj Michalski, który wykorzystał nieporozumienie obrońców z Tarczyna i bardzo mocnym uderzeniem wewnętrzną częścią stopy tuż przy słupku nie dał szans bramkarzowi. Później prowadzenie podwyższył Janek Molenda, który zdecydował się na mocne uderzenie z dystansu i zmieścił piłkę pod samą poprzeczką.
Okres dominacji w tej części gry przypieczętował Wirgiliusz Szabliński zachowując czujność w polu karnym i popisując się precyzją. Dobry wynik nieco uśpił czujność gospodarzy, przez co coraz śmielej atakował zespół z Tarczyna. Wykorzystał nadarzające się okazje i wynik nadal był sprawą otwartą. Ostatni fragment gry, to jednak większa wola walki i skuteczność gospodarzy, którzy niemal w identyczny sposób zdobywają dwie ostatnie bramki, ustalając wynik spotkania na 6:3. Gole strzelili Mikołaj Michalski oraz Eryk Dymowski, którzy wykazali się snajperskimi umiejętnościami i wykorzystali błędy bramkarza. Postawa Championów mogła się podobać, przeprowadzali składne akcje w dobrym tempie i dorzucili do tego duże zaangażowanie. Na wysokości zadania stanął również nasz golkiper Kuba Chełmicki, który w ważnym momencie wybronił rzut karny. Za takie spotkanie można wyróżnić cały zespół, bo zostawili na boisku całe serce. Brawo!
Skład:
1. Wirgiliusz Szabliński – 1 bramka
2. Błażej Laskowski
3. Franek Goździkowski – 1 bramka
4. Mikołaj Michalski – 2 bramki
5. Eryk Dymowski – 1 bramka
6. Dawid Małysa – 4 asysty
7. Janek Molenda – 1 bramka
8. Mateusz Lipka
9. Antek Kossak
10. Kuba Chełmicki

 

TURNIEJ W RYBNIKU 2005A

Duże wahania nastrojów przeżyliśmy na mocno obsadzony turnieju w Rybniku, gdzie wybrała się nasza drużyna z rocznika 2005A. Organizacyjnie bardzo fajny turniej, który odbywał się jednocześnie na  czterech boiskach, a rywalizowały tam najsilniejsze ekipy z Polski, Słowacji i Ukrainy.

Już w pierwszym meczu, w którym  przeciwnikiem był Słowacki As Trencin, zobaczyliśmy jak wysoki poziom będzie na turnieju. Początek bardzo słaby w naszym wykonaniu, nerwowa gra, dużo strat i to, co jest niedopuszczalne, brak walki i biegania, przyczyniły się do porażki 2:0. Z kolei Słowacy wybiegani, grający z polotem i stwarzający sytuacje podbramkowe.

W drugim spotkaniu przeciwko AP 21 (Akademia Szymkowiaka i Frankowskiego) było widać, że po stresie przed turniejowym nie ma już śladu i zaczynamy grać to, czego od siebie wymagamy. Ładne, kombinacyjne akcje, sytuacje podbramkowe i w efekcie zwycięstwo 1:0, po  golu Kuby Jaszczuka, a asystował Kacper Bojańczyk z rzutu rożnego.

Trzecie spotkanie, to dobrze nam znany rywal z ulicy Łazienkowskiej.

Niestety, po raz kolejny mimo bardzo dobrej gry, wielu pięknych akcji oraz sytuacji podbramkowych, Legia  wykorzystała nasze błędy  i strzela dwa gole, a my odpowiadamy tylko jednym Patryka Zubka.

Kolejny rywal Ukraińska Nika, słaby mecz obu ekip i tylko remis 0:0.

Następny przeciwnik, to Wisła Kraków i najlepsze spotkanie w naszym wykonaniu. Champion grał rewelacyjnie, piękne akcje, dużo ruchu  na boisku, powodowało, że posiadaliśmy cały czas piłkę, tworząc raz za razem zagrożenie pod  bramką krakowian. Ozdobą spotkania był gol Mateusza Cichockiego z rzutu wolnego, ale błąd w kryciu w doliczony czasie gry i tracimy bramkę.

Po przerwie na obiad wracamy na boiska, a przeciwnikiem jest Piast Gliwice. Średni mecz obu ekip, kilka dobrych, niewykorzystanych sytuacji i błąd bramkarza po którym przegrywamy 0:1.

Kolejny rywal Champions Katowice zaskoczył nas na początku spotkania. Wykorzystany karny i strzał z dystansu, po którym przegrywamy 0:2, obudziło naszą ekipę i wreszcie tchnęło ducha walki czego, brakowało wcześniej. Akcja za akcją sunęły w stronę bramki przeciwnika  stwarzając raz po raz sytuacje bramkowe, ale niestety czasu starczyło tylko na wyrównanie (bramki Maks Domżalski i Kajtek Gryn).

Przedostatnie spotkanie z gospodarzem turnieju ROW Rybnik, to pełna kontrola na boisku i wygrana 2:1 (2*Maks Domżalski).

O ostatnim spotkaniu chcemy szybko zapomnieć i wyciągnąć wnioski bo przegrana (5:0) w takim stylu, jaki zaprezentowaliśmy nie przystoi. Kompletny brak walki (poza Jaśkiem Żelichem) zaangażowania i chęci gry spowodowały, że nie istnieliśmy na boisku, a do tego traciliśmy w łatwy sposób bramkę za bramką. Oczywiście Ukraińskie Karpaty Lwów, to bardzo dobry zespół i można przegrać ale nie w takim stylu.

Podsumowując wyjazd to ogromne doświadczenie, wiemy w którym miejscu na dzień dzisiejszy się znajdujemy. Na warunki Polskie jesteśmy w czołówce, niestety do zagranicy wiele nam jeszcze brakuje, ale gra z zespołami tej klasy muszą zaprocentować w przyszłości i zdopingować do jeszcze większej pracy. Gratulacje dla Janka Żelicha, który został wybrany najlepszym obrońcom turnieju!!!!!!

2005B

W meczu trzeciej kolejki nasz zespół zmierzył się na boisku rywala ze Startem Otwock.

Na wstępie warto wspomnieć, że nasi zawodnicy rozgrywali spotkanie w nieco odmiennych warunkach niż do tej pory, a mianowicie : na bardzo dużym boisku ze sztuczną nawierzchnią. Trzeba podkreślić, że z początku czuliśmy spore zakłopotanie zaistniałymi okolicznościami.

Początek należał do przeciwnika, który zepchnął nas do głębokiej defensywy. Około piętnastej minuty dopiero „weszliśmy ” w mecz i złapaliśmy odpowiedni rytm gry. Niedługo potem, na listę strzelców wpisał się Ignacy Jagodzik, który wykorzystał kapitalne prostopadłe podanie od Marcela Domaradzkiego.

Jeszcze w pierwszej połowie, po wyłożeniu piłki do pustej bramki przez Filipa Składowskiego, Ignacy Jagodzik umieścił ją w siatce, jednak sędzia odgwizdał pozycję spaloną.

Przeciwnik nie dawał jednak za wygraną i kilka razy zagroził bramce Igora Siekiery, po jednym ze strzałów, od straty bramki uchroniła nas poprzeczka.

W drugiej połowie Damian Hahn kilka razy decydował się na strzały „przewrotką” jednak nie znalazły one powodzenia. Ponadto w jednej z sytuacji po rzucie rożnym rywal zmuszony był wybijać piłkę z własnej linii bramkowej.

Ostatnie minuty meczu, to rozpaczliwe ataki Startu Otwock, ale dowozimy do końca zwycięstwo i dopisujemy do naszego konta kolejne 3 punkty. Cieszą one podwójnie, bo wywalczone na boisku przeciwnika, a także potwierdzające świetną dyspozycje zespołu, ogromne zaangażowanie i wiarę w sukces.

Skład: Siekiera, Sładowski, Woźniak, Kowalski, Niewadził, Hahn, Żółciński, Jagodzik, , Kosakowski, Domaradzki, Mirkowski, Krzystek

Bramki: Jagodzik
Asysty: Domaradzki

2003/04

Tak jak potrafi zaskoczyć trenera, kibiców (rodziców) i chyba samych siebie zespół rocznika 2003/04, to nie potrafi nikt. Po dobrych meczach z Drukarzem (mimo porażki) i Sempem Ursynów, przyszedł czas na spotkanie z MKS Piaseczno II. Godna odnotowania, tak naprawdę była tylko akcja z trzeciej minuty meczu, kiedy pograliśmy z klepki i wyszliśmy na prowadzenie, za sprawą Maćka Bilskiego (asysta Paweł Sternicki). W pierwszej części optyczną przewagę posiadał rywal, ale nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Bardzo dobrze rozpoczęła się druga połowa spotkania , kiedy to Norbert Bilski, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przez Marcela Bykowskiego, strzela drugiego gola dla Championów. To co się stało później, trudno opisać w słowach. Zawodnicy S. T. F-u stanęli w miejscu, jakby im ktoś odciął prąd. Zero biegania, wybijanie na oślep piłki, brak woli walki, doprowadziło do tego, że z wygranego meczu, ledwie go remisujemy. Trudno powiedzieć dlaczego tak się stało, ale trzeba wyciągnąć wnioski , żeby już więcej coś takiego nie miało miejsca. Nie da się wygrywać zawodów, kiedy kilku piłkarzy przechodzi bokiem, koło spotkania.

Skład drużyny :
Oliwier Panek, Kuba Grzybowski, Marcel Bykowski(asysta) Wiktor Toczyłowski, Alan Szacherski, Norbert Bilski(gol), Kacper Bojańczyk, Paweł Sternicki, Łukasz Sędzikowski, Maciej Bilski(gol), Oliwier Dziuba, Mikołaj Sadokierski


Komentarze

Komentarze

W ten słoneczny, czasami upalny weekend zawodnicy Championa oprócz wysokiej temperatury ( przekraczającej 30 stopni w słońcu) musieli radzić sobie z przeciwnikami. Trzeba śmiało powiedzieć, że ze swojego zadania wywiązali się znakomicie. W ligowych rozgrywkach mazowieckich wygraliśmy wszystkie mecze, po raz kolejny pokazując dobrą grę. Tylko zespół rocznika 2006, osłabiony brakiem niektórych pierwszoplanowych do tej pory zawodników, uległ silnemu Dolcanowi Ząbki.

Zapraszamy do relacji….

2009

W drugiej kolejce rocznik 2009 zmierzył się ze znaną nam drużyną Talentu Targówek. Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe spotkanie. Pogoda nie sprzyjała zawodnikom, lecz warunki były takie same dla obu zespołów. Początek spotkania był wyrównany, obie drużyny szybko strzelały swoje bramki. Pierwsze 15 minut gry zakończyło się wynikiem 2-1 dla Championa.

Dopiero od drugiej kwarty uzyskiwaliśmy przewagę, która zamieniona została na zdobycze bramkowe, co pomogło nam wyjść na wysokie prowadzenie. Mimo to, nasi chłopcy mieli problemy z utrzymaniem się przy piłce, przede wszystkim zawodnicy Championa chcieli indywidualnie rozgrywać spotkanie, przez co często nie zauważali kolegi ustawionego na lepszej pozycji.

W końcówce meczu drużyna Talentu wykorzystuje rzut karny i zmniejsza stratę. Ostatecznie Champion wygrał 5-2, choć wynik mógł być wyższy. W tym momencie trzeba wspomnieć o dwóch pięknych (choć niestety nieuznanych) bramkach Stasia Białeckiego, który ponownie dzielnie bronił dostępu do bramki i był najlepszym zawodnikiem na boisku. Ogromne słowa uznania należą się wszystkim zawodnikom grającym tego dnia, bo pomimo upału dali z siebie wszystko i zakończyli mecz z mokrymi głowami i koszulkami. Brawa za walkę. Na uwagę zasługuję także postawa Iwa Kupidury, który pomimo kontuzji był tego dnia z chłopakami. To cieszy bo widać, że chłopcy tworzą fajny kolektyw.

Trenujemy i walczymy dalej, a rodziców prosimy o głośniejszy doping bo Ci młodzi zawodnicy na to zasługują

Bramki: Borys Roguski x3, Mario Młynarczyk x2

Asysty: Maciek Habrowicz, Maciek Studziżba

Skład STF: Aleks Młynarczyk – Staś Białecki, Paweł Kazała, Maciek Habrowicz, Borys Roguski, Mario Młynarczyk, Michał Giżyński, Olgierd Dłubacz, Jasiek Hadyś, Maciek Studziżba

2008A

W drugiej kolejki Ligi Mazowieckiej rocznika 2008, drużyna Championa podejmowała Viktorię Głosków.

Nie ma sensu dzielić spotkania na części i opisywać każdą z nich. Warto natomiast napisać, że świetnymi zespołowymi akcjami i mądrą grą w obronie nasi chłopcy, ani przez moment nie dali rywalom nadziei na zwycięstwo w tym meczu, którzy zdołali zdobyć jedynie 2 bramki przy aż 17(!) trafieniach młodych championów. Strzelanie rozpoczął Kacper Jaskuła przy asyście Mikołaja Czerniatowicza. Następne bramki były autorstwa: Teo Żakowicza, Adama Gutowskiego( asysta Antek Stanios), Mikołaja Czerniatowicza( asysta Antek Stanios), kolejny raz Mikołaja Czerniatowicza ( świetna bramka zdobyta główką po asyście Teo Żakowicza), Teo Żakowicza( asystą odwdzięczył się Mikołaj Czerniatowicz), Kuby Pawełkowicza ( asysta Norbert Orzoł), Norberta Orzoła ( po wspaniałym strzale z dystansu), Mikołaja Czerniatowicza ( dalekie prostopadłe podanie od Luci Carillo), Teo Żakowicza, Kuby Pawełkowicza( samodzielny rajd przez pół boiska i atomowy strzał z 20 metrów), Mikołaja Czerniatowicza( asysta Olaf Chabior), Olafa Chabiora( Mikołaj Czerniatowicz tym razem asystował), Adama Gutowskiego ( asysta Kuba Pawełkowicz), Luci Carillo( i tu uwaga… debiutancka bramka naszego podstawowego obrońcy w lidze, brawo Luca!), Wiktora Humeniuka( asysta Mikołaja Czerniatowicza). Strzelanie zakończył Teo Żakowicz, któremu dobrą piłkę dograł Wiktor Humeniuk.

Wynik końcowy 17:2. Jednak najbardziej cieszy postawa drużyny, zawodnicy pomimo wysokiego wyniku nie zapominali o grze zespołowej i akcje wyprowadzali podaniami spod swojej bramki, systematycznie przedostając się pod pole karne rywala, a gdy nadarzała się okazja, szybkimi, prostopadłym podaniami uruchamiali zawodników ofensywnych.

Podziękowania za zaangażowanie i realizowanie założeń treningowych. . . rodzice. . . . więcej dopingu to nie boli ! 🙂

Skład zespołu:
Kacper Jaskuła ( 1 bramka), Mikołaj Czerniatowicz ( 4 bramki, 4 asysty), Teo Żakowicz ( 4 bramki, 1 asysta), Antek Stanios( 2 asysty), Adam Gutowski ( 2 bramki), Kuba Pawełkowicz ( 2 bramki, 1 asysta), Norbert Orzoł ( 1 bramka, 1 asysta), Luca Carillo (1 bramka, 1 asysta), Olaf Chabior (1 bramka, 1 asysta), Wiktor Humeniuk ( 1 bramka, 1 asysta), Maciej Kupis

2008 B

W ramach drugiej kolejki sezonu ligowego Championi z grupy 2008b zmierzyli się z drużyną Szkoły Futbolu Warszawa. Od pierwszych minut widać było, że nie będzie to łatwe spotkanie. Goście próbowali w początkowych fragmentach mocno zaatakować i zepchnąć nas do defensywy. Skutecznie interweniowali jednak nasi obrońcy i nasz bramkarz- Krzyś Kosiński. Pod koniec pierwszej kwarty z lewej strony dobrą akcje zaczął Franek Urban. Dobrym mocnym podaniem do środka boiska zgubił dwóch rywali. gdzie znalazł wolne miejsce Borys Roguski i bardzo mocnym uderzeniem pod poprzeczkę, pokonał bramkarza gości. Chwilę później na indywidualną akcję zdecydował się Łukasz Kowalski,  który po minięciu dwóch rywali oddał strzał nie do obrony. Trzecią bramkę dołożył Kuba Marynowski, który świetnie wykorzystał podanie Maćka Habrowicza. Goście nie poddawali się i próbowali cały czas zagrażać naszej bramce, po szybkich akcjach w bocznych strefach boiska. Po jednej z takich sytuacji wywalczyli rzut rożny. Niestety wykorzystali nasze gapiostwo w kryciu i z najbliższej odległości zdobyli gola. W ostatnich fragmentach sprawę w swoje ręce, wziął dobrze dysponowany tego dnia Franek Urban i po dwóch pięknych indywidualnych akcjach, ustalił wynik końcowy na 5:1. Było to bardzo dobre spotkanie w wykonaniu Championa. Długimi fragmentami ładnie operowaliśmy piłką, wymieniając wiele podań, co mogło się podobać. Brawo dla wszystkich zawodników, którzy pokazali, atrakcyjny futbol! 🙂

Skład:
1. Krzyś Kosiński
2. Łukasz Kowalski- 1 bramka bez asysty
3. Maciej Habrowicz – asysta
4. Adam Adamczewski
5. Marcel Pogorzelski
6. Franciszek Urban – 2 bramki, asysta
7. Borys Roguski – 1 bramka
8. Kuba Marynowski – 1 bramka
9. Grześ Kuczbajski
10. Mateusz Prokopiuk
11. Oliver Jean Diab

                    

2007

Po dobrych zawodach tydzień temu z Deltą Warszawa, w meczu ze Startem Otwock liczyliśmy na kolejne efektowne zwycięstwo. Szybko strzelona bramka przez Mateusza Lipkę (asysta Kuba Janiszewski) oraz gol Kuby Janiszewskiego (asysta Dawid Małysa ) trochę uśpił zespół Championa, który myślał, że po raz kolejny będzie to spacerek dla naszej ekipy. Nic bardziej mylnego, Start nie przyjechał tutaj, żeby się poddać i walczył o zmniejszenie rezultatu. Sztuka ta udaje mu się jeszcze w pierwszej kwarcie i zdobywa bramkę. W drugiej odsłonie trochę wkrada się chaosu w szeregi S. T. F-u, gdzie zamiast składnych akcji, dużo było indywidualnej, egoistycznej gry. Strzelamy tylko jedną bramkę autorstwa Maćka Wasiaka, po asyście Gabrysia Jachtomy.

Trzecia i czwarta część meczu były zdecydowanie najlepsze, chociaż pozostawiały jeszcze wiele do życzenia, mając na uwadze poprzednie zawody młodych adeptów Championa rocznika 2007. Bramki Janka Molendy, Maćka Jaroszewskiego (asysta Lipka) uspokajają trochę mecz, czego efektem są kolejne gole dla gospodarzy. Na 6:1 strzela Dawid Małysa, a Maciek Wasiak, po asystach Kuby Janiszewskiego i Mateusza Lipki ustala wynik zawodów na 8:3, bo w tej kwarcie trochę błędów w obronie nie omieszkał wykorzystać rywal, strzelając dwa gole. Słabszy mecz niż tydzień temu, ale cieszy zwycięstwo i momenty bardzo dobrej gry.

Skład drużyny :
Kuba Chełmicki, Piotr Soldecki, Maksymilian Zubek, Mateusz Lipka(gol, 2 asysty), Dawid Małysa (gol, asysta), Janek Molenda(gol), Kuba Janiszewski(gol, 2 asysty), Maciej Jaroszewski(gol), Leon Falecki, Maciej Wasiak(3 gole), Julek Hadyś, Gabryś Jachtoma(asysta), Szymon Witkiewicz.

2005 A

W drugiej kolejce ligi mazowieckiej spotkaliśmy się na własnym boisku z drużyną z Chlebni, z którą do tej pory nie mieliśmy okazji się konfrontować. Słońce i wysoka temperatura spowodowały, że obie ekipy musiały włożyć dużo wysiłku w to spotkanie. Już od samego początku zawodów, to drużyna Championa przejęła inicjatywę i krótkimi podaniami próbowała rozmontować zespół gości. Dłużej przebywaliśmy na połowie przeciwnika, co poskutkowało szybko strzeloną bramką, po fantastycznym dośrodkowaniu Antka Ślazewicza, Kuba Jaszczuk głową daje nam prowadzenie. Po zdobytym golu ruszyliśmy za ciosem, chcąc ustawić sobie to spotkanie i zdobyć następną bramkę. Wola walki, chęć zwycięstwa, w pierwszej połowie były po naszej stronie i dzięki temu zdobywamy następnego gola. Na indywidualną akcję zdecydował się Kuba Jaszczuk, który po minięciu obrońcy rywala, umieszcza futbolówkę w siatce. Mimo kilku jeszcze dobrych sytuacji w tej odsłonie, wynik nie ulega zmianie i schodzimy na przerwę z rezultatem 2:0.

Zupełnie inny przebieg miała druga połowa spotkania, w której to nasz rywal przejął inicjatywę, raz za razem zatrudniając naszego golkipera. Widoczna była większa agresja u zawodników gości, którzy zwietrzyli szanse na korzystny wynik. W końcu ich trud został nagrodzony, pozornie niegrozny strzał z dystansu ląduje w bramce Championa. Gol ten wprowadził dużo nerwowości w nasze poczynania i akcje były szarpane, nie potrafiliśmy złapać płynności, przez co Chlebnia dalej zagrażała bramkarzowi S. T. F-u. Oczywiście szukaliśmy szans w kontratakach, ale marnowaliśmy nawet najprostsze sytuacje. Goście do końca walczyli o zmianę rezultatu i w ostatnich minutach spotkania prawie im to się udało. Zawodnik Chlebni próbuje dośrodkować w pole karne, a piłka schodząc mu z nogi trafia w poprzeczkę naszej bramki. Za chwilę sędzia zawodów kończy spotkanie i zmęczeni ale zwycięzcy schodzimy z boiska. Dobry mecz w pierwszej połowie, o drugiej chcielibyśmy zapomnieć i wyciągnąć błędy, które w tym okresie czasowym popełniliśmy. Po dwóch spotkaniach mamy 6 punktów i czekamy na dalsze konfrontacje.

Skład drużyny :
Aleks Sawicki, Mikołaj Hornung, Kajetan Gryn, Mateusz Cichocki, Janek Żelich, Patryk Żubek, Kacper Bojańczyk, Antek Ślazewicz, Kuba Jaszczuk, Maks Hawryszko, Janek Kossak, Marcel Domaradzki.

2005 B

W meczu drugiej kolejki nasz zespół podejmował na własnym boisku PKS Life Siennice.

Drużyna STF Champion od początku starała się narzucić swój styl gry, jednak w naszych poczynaniach było sporo niedokładności. Kilka razy próbowaliśmy szybkich kontr i w 24 minucie pierwszą bramkę zdobył Maks Domżalski, który wykończył indywidualną akcję pewnym strzałem po ziemi.

Po kolejnych 5 minutach na rajd prawą stroną zdecydował się Filip Niewadził i po minięciu dwóch rywali, dograł piłkę do ustawionego w świetle bramki Domżalskiego, który umieścił futbolówkę w siatce.

Na przerwę schodzimy z wynikiem 2:0.

Przeciwnik zdobył „kontaktowego ” gola w 42 minucie gry. Przy tym stanie mieliśmy około trzy sytuacje 100 – procentowe, ale brakowało skuteczności w polu karnym.

W 50 minucie dał o sobie znać, bardzo aktywny w meczu Damian Hahn i podwyższył nasze prowadzenie.

Po tej bramce nastąpił okres naszej dominacji, a dwie minuty przed końcem wynik spotkania ustalił Maks Domżalski, strzelając swojego trzeciego gola w tym meczu.

Spotkanie rozgrywało się w bardzo wysokiej temperaturze, dlatego tym bardziej należy być dumnym z chłopaków za maksymalne zaangażowanie.

Skład: Siekiera, Kalbarczyk, Woźniak, Kowalski, Niewadził, Hahn, Żółciński, Jagodzik, Domżalski, Kosakowski, Dobraczyński, Mirkowski, Krzystek

Bramki: Domżalski 3, Hahn,
Asysty: Żółciński, Niewadził, Domżalski, Woźniak

2003/04

Śmiało można powiedzieć, że długo czekaliśmy na taki mecz, jaki miał miejsce w niedzielne południe, gdzie zawodnicy Championa podejmowali Sempa II Ursynów. Po dwóch porażkach z rzędu, chcieliśmy zmazać plamę i w końcu zdobyć 3 punkty. Zdawaliśmy sobie jednak sprawę, że nasz rywal, to silna ekipa i tylko maksimum wysiłku i szybka gra piłką, mogą przynieść dobry rezultat. Początek spotkania potwierdził, że goście nie przyjechali oddać łatwo punktów i już w 2 minucie meczu, mogli objąć prowadzenie. Jedyny błąd obrony w tej części gry i brak komunikacji bramkarza, spowodowały, że zawodnik Sempa wyszedł na pozycję sam na sam z Oliwierem Pankiem, jednak słaby strzał i dobra obrona naszego golkipera uchroniła Championa od utraty bramki. Od tej chwili na boisku, przez pierwsze 35 minut zawodów, panowała tylko jedna drużyna. Prawdziwy koncert w wykonaniu S. T. F-u przekładał się na zdobycze bramkowe. Strzał z dystansu Kacpra Wieczorka ląduje w siatce gości, przy lekkim błędzie bramkarza Sempa i mamy 1:0. Gol ten dodał animuszu naszym podopiecznym i chwilę później mamy powody do radości. Alan Szacherski wpada w pole karne i posyła sile podanie wzdłuż bramki, interweniujący obrońca gości, pakuje ją do własnej siatki. . To nie koniec bardzo dobrej gry gospodarzy, którzy dłużej utrzymują się przy piłce, grając szybko i efektownie. Dobrze dysponowany tego dnia Paweł Sternicki, posyła prostopadłe podanie w pole karne i Maciek Bilski, jak rasowy napastnik podwyższa prowadzenie. Najładniejsza akcja meczu miała miejsce przy bramce na 4:0, gdzie nasi chłopcy zagrali na jeden kontakt. Maciek Bilski zgrywa z pierwszej piłki do Kacpra Wieczorka, który automatycznie podaje na skrzydło do Pawła Sternickiego, a ten mija zawodników przeciwnika jak tyczki slalomowe i strzela bramkę na 4:0. Do przerwy zasłużone prowadzenie.

W drugiej połowie widać było, że zaczyna nam trochę brakować sił i, że dużo wysiłku kosztowały nas pierwsze 35 minut. Mimo to znowu daje o sobie znać Paweł Sternicki, który dostał podanie na środku boiska, mija trzech zawodników Sempa i już jest 5:1. Od tej chwili to drużyna gości przejmuje inicjatywę, chociaż to my mamy doskonałą okazje do zdobycia gola. Faulowany w polu karnym Mikołaj Sadokierski i mamy jedenastkę. Do piłki podchodzi Marcel Bykowski, ale jego strzał mija bramkę rywala. W końcowych minutach spotkania, goście z Ursynowa strzelają honorowego gola i mecz kończy się wynikiem 5:1. Takich zawodów chciałoby się więcej, walka, ładne operowanie piłką i skuteczność, to podstawa do dobrych rezultatów. Brawa dla wszystkich zawodników!!!!!

Skład meczowy:
Oliwier Panek, Kuba Grzybowski, Marcel Bykowski, Wiktor Toczyłowski, Norbert Bilski, Alan Szacherski, Paweł Sternicki (2 gole, asysta) Oliwier Dziuba, Kacper Wieczorek (gol), Maciej Bilski (gol) Łukasz Sędzikowski, Mikołaj Sadokierski.


Komentarze

Komentarze

już 16 września zamiast kolejki ligowej rocznik 2005A wyjedzie na bardzo mocno obsadzony turniej  do Rybnika.

Zjadą tam najlepsze ekipy 11 latków:

Legia Warszawa,Lech Poznań,Zagłębie Lubin,Wisła Kraków,Piast Gliwice,Górnik Zabrze,Podbeskidzie Bielsko Biała, Jagielonia Białystok itd.

ŻYCZYMY POWODZENIA!!


Komentarze

Komentarze

Dobrze rozpoczął się pierwszy weekend w rozgrywkach ligowych dla zespołów Championa. Siedem drużyn roczników (2009, 2008, 2008B, 2007, 2006, 2005, 2005B)po dobrej grze, wygrało swoje mecze a 60 strzelonych goli robi wrażenie i nawet porażka najstarszych kolegów z rocznika 2003/04, którzy na boisku dzielnie walczyli, zostawiając dużo zdrowia nie popsuje nam humorów. Może się podobać styl w jakim próbujemy grać, nie kopiąc na oślep piłki, tylko cały czas mądrymi, przemyślanymi podaniami, rozwiązując swoje akcje. Oczywiście czasami jeszcze nie wszystkim zespołom to dobrze wychodzić, ale najważniejsze, że chłopcy starają się realizować to, nad czym skupiamy się na treningach.

Zapraszamy do relacji meczowych….

2009

Razem ze starszymi kolegami, chłopcy z rocznika 2009 rozpoczęli swoje zmagania w lidze partnerskiej.

Na boisku przy ul Sarabandy podejmowaliśmy drużynę GKS Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Od początku spotkania to Champion dominował, długo utrzymując się przy piłce. Choć w ciągu pierwszych 15 minutach mieliśmy dużo okazji do zdobycia bramki, to udało nam się zdobyć tylko jedną. Wszystko to za sprawą trochę samolubnego zachowania w polu karnym przeciwnika.

Od drugiej części gry nasza skuteczność wyraźnie się poprawiała, o czym świadczyły kolejne bramki dla naszego zespołu. Do końca spotkania obraz gry nie ulegał zmianie. Dużo podań wymienianych pomiędzy naszymi zawodnikami powodowało, że zawodnicy GKSu biegali coraz częściej za piłką. W ostatniej kwarcie straciliśmy dwie bramki, które wynikały z rozluźnienia w szeregach naszej obrony i braku blokowania strzału.

Ostatecznie Nasi chłopcy wygrali 10-2. Bardzo cieszy przede wszystkim gra, która przy kilku pojedynczych błędach wyglądała bardzo dobrze. Widać było poprawę w wyprowadzaniu piłki, duża ilość podań powodowała zaangażowanie w grę wszystkich zawodników, co bardzo cieszy. Dobra postawa naszych obrońców sprawiła, że w bramce Aleks nie miał za dużo pracy. Zdarza Nam się jeszcze popełniać błędy w ustawieniu lecz w tak młodym wieku mamy to wpisane w scenariusz. Gratulujemy całemu zespołowi bo wszyscy chłopcy zagrali dobre zawody

Bramki: Borys Roguski x3, Mario Młynarczyk x2, Staś Białecki, Michał Giżyński, Jasiek Hadyś, samobójcza bramka.

Asysty: Borys Roguski x2, Maciek Habrowicz

Skład STF: Aleks Młynarczyk – Staś Białecki, Paweł Kupis, Paweł Kazała, Maciek Habrowicz, Borys Roguski, Mario Młynarczyk, Iwo Kupidura, Michał Giżyński, Olgierd Dłubacz, Jasiek Hadyś

2008B

Nadeszła długo wyczekiwana chwila dla chłopców z drużyny 2008B. To właśnie 3 września gorącym popołudniem, młodzi adepci naszej szkółki zagrali pierwszy oficjalny mecz ligowy z drużyną KS Nadstal Krzaki Czaplinkowskie. Należy powiedzieć, że Championi za nic mieli debiutancką tremę i od pierwszych minut ruszyli do ataku. Kilka kombinacyjnych akcji w wykonaniu duetu Franek Urban i Maciek Habrowicz mogło się podobać. Pierwsze próby nie były jeszcze skuteczne. Jednak z upływem czasu napór wzrastał i po solowej akcji Adama Adamczewskiego, bramkarz gości musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Chwilę później kolejne trafienie dołożył Wiktor Humeniuk i mieliśmy 2:0. Kolejne minuty to nadal ataki Championa i po bardzo dobrej akcji lewą stroną Kuby Marynowskiego, który został sfaulowany w polu karnym, sędzia podyktował rzut karny. Na bramkę zamienił go Olaf Habior. Przy stanie 4:0 nastąpił moment dekoncentracji i po kilku słabych zagraniach w obronie, Nadstal zdobyła dwie bramki. Szybko jednak gospodarze wrócili do dobrej gry i przypieczętowali zwycięstwo trzema bardzo efektownymi golami, po składnych, kilkupodaniowych akcjach. Wynik końcowy to 7:2 dla S. T. F Champion. Z takiego debiutu można być bardzo zadowolonym. Wszyscy zawodnicy pokazali,  że bardzo dużo potrafią, co pozwala z optymizmem czekać na kolejne spotkania.

1. Grzesiek Kuczbajski
2. Franek Urban
3. Tymon Bartczak
4. Adam Adamczewski – 2 bramki-1 asysta
5. Kuba Marynowski
6. Marcel Pogorzelski – 1 bramka
7. Wiktor Humeniuk – 1 bramka
8. Adam Gutowski-1 asysta
9. Maciek Habrowicz
10. Maciek Kupis-1 asysta
11. Olaf Habior – 3 bramki-1 asysta

2008 A

Dnia 3. 09. 2016 swój mecz w I Lidze Mazowieckiej na otwarcie sezonu drużyna Championa rocznika 2008 rozegrała z silną ekipą Znicza Pruszków, z którą to w poprzednim sezonie praktycznie do końca walczyła o tytuł mistrza. Mecz odbył się na boisku przeciwnika. Początek spotkania nie ułożył się po naszej myśli, gdyż to my musieliśmy gonić wynik, kończąc pierwszą połowę wynikiem 0:1, po prostym błędzie w kryciu. Bramka ta podziałała na nasz zespół motywująco i w kolejnych partiach meczu pokazaliśmy na co nas stać. Do remisu doprowadził Teo Żakowicz, wykorzystując świetne podanie Mikołaja Czerniatowicza. Kolejną bramkę dołożył sam Mikołaj wykańczając swoją indywidualną akcję. W drugiej części spotkania jeszcze 2 bramki były autorstwa dwójki Teo Żakowicz( strzelec), Mikołaj Czerniatowicz( asystent), warto wspomnieć przede wszystkim czwartą bramkę, kiedy to Mikołaj popisał się wspaniałą asystą podcinając piłkę nad bramkarzem i obrońcą gości, a Teo skierował piłkę do pustej już bramki strzałem głową.

Trzecia część spotkania, to zdecydowanie najbardziej nerwowy okres gry naszego zespołu, dało się zauważyć zmęczenie zawodników, a proste błędy sprawiły, że przeciwnik zdołał strzelić nam aż 4 bramki. Champion odpowiedział jednym golem autorstwa Mikołaja Czerniatowicza, po asyście Norberta Orzoła, z bezpiecznego wyniku zrobiło się nagle jedno bramkowe prowadzenie 6:5.

Na szczęście w ostatniej ćwiartce chłopcy przebudzili się na dobre z wakacyjnego rozkojarzenia i pokazali na co naprawdę ich stać. W krótkim odstępie czasu zdobywamy trzy bramki ( Teo Żakowicz, asysta Kuba Pawełkowicz, Mikołaj Czerniatowicz, asysta ponownie Kuba, oraz jeszcze raz Mikołaj już po indywidualnej akcji) i do końca spotkania spokojnie kontrolujemy, to co działo się na boisku.

Warto pochwalić przede wszystkim zabójczo skuteczny w tym meczu duet Żakowicz – Czerniatowicz, ale brawa należą się dla wszystkich chłopców za świetną walkę i zdobycie trzech bardzo ważnych punktów na ciężkim terenie. Podziękowania dla rodziców za doping swoich pociech. Trenujemy dalej i skupiamy się na następnych spotkaniach!

Skład zespołu:
Mikołaj Czerniatowicz( 4 bramki, 4 asysty), Teo Żakowicz ( 5 bramek), Kuba Pawełkowicz( 2 asysty), Norbert Orzoł ( 1 asysta), Luca Carillo, Łukasz Kowalski, Antek Stanios, Kacper Jaskuła

2007

Z wysokiego C rozpoczął ligowe zmagania zespół Championa z rocznika 2007, który na ul. Baletowej (Arena Champion) podejmował Delte Warszawa. Od samego początku spotkania, to nasza drużyna kontrolowała grę, utrzymując się dłużej przy piłce , czego efektem były szybko strzelone gole. Worek z bramkami otworzył Mateusz Lipka, który po dośrodkowaniu Dawida Małysy z rzutu rożnego daje nam prowadzenie. Za chwilę Kuba Janiszewski wykorzystuje dobre podanie Janka Molendy i mamy już 2:0. Wynik nie zadowala zespołu Championa, który dalej idzie za ciosem, strzelając kolejne bramki w tej kwarcie, a ich autorami są :Janek Molenda, Szymon Witkiewicz (asysta Jachtoma ), Maciek Wasiak. Pierwszą kwartę kończymy wynikiem 5:0, po bardzo dobrej grze.

Druga tercja jest już bardziej wyrównana jeśli chodzi o bramki, ale tylko dlatego, że trochę zawodzi nas skuteczność i brak szczęścia (obijamy słupki i poprzeczki) Samobójczy gol Delty, trafienie Janka Molendy i wkrada się lekkie rozluźnienie, co wykorzystują goście, strzelając dwa gole. Po dwóch kwartach prowadzimy 7:2.

Trzecia część pojedynku, to nadal dobrze grający Champion, który strzela dwa gole autorstwa Kuby Janiszewskiego (ładny strzał z dystansu) i Dawida Małysy. Na przerwę schodzimy z wynikiem 9:2.

Ostatnia część meczu w której dajemy trochę więcej swobody zawodnikom Delty, którzy przy naszych dwóch bramkach Janka Molendy (w jednej asystował Maciek Wasiak)odpowiadają dwoma trafieniami i ostatecznie kończymy mecz stanem 11:4. Duże brawa dla Championa za grę, która momentami mogła się podobać wszystkim kibicom zgromadzonym na meczu. Najlepszym podsumowaniem tego pojedynku były słowa jednego z rodziców Delty, który stwierdził , że jak spadać to z wysokiego konia , na początek ligowych zmagań.

Skład drużyny :
Kuba Chełmicki
Piotr Soldecki
Maksymilian Zubek
Mateusz Lipka (1 gol )
Janek Molenda ( 4 gole, asysta)
Dawid Małysa (1 gol, asysta)
Kuba Janiszewski (2 gole)
Maciej Wasiak ( 1 gol, asysta)
Szymon Witkiewicz (1 gol)
Julek Hadyś
Gabryś Jachtoma (asysta)

2006

Na inauguracje ligi rocznika 2006 na boisko S. T. F Champion przy ulicy Sarabandy przyjechał zespół PKS Radość. Od początku spotkania zawodnicy z Ursynowa chcieli pokazać, że nie będzie to łatwe spotkanie dla przyjezdnych. Staraliśmy się grać szybko piłką na jeden, dwa kontakty, co dawało bardzo dobre efekty w postaci licznie stworzonych sytuacji podbramkowych.

Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem 2:0, po bardzo dobrych akcjach z udziałem Eryka Dymowskiego i Leona Faleckiego. Jak się później okazało, był to, dopiero początek strzeleckich popisów młodych Championów. Każdy z zawodników stwarzał dziś bardzo duże zagrożenie dla bramki rywali. Nawet nasi obrońcy Tymon Gralec i Błażej Laskowski potrafili indywidualna akcją zakończoną strzałem, zaskakiwać obronę zawodników z Radości. Końcowy wynik to 12:0, a mógł być zdecydowanie wyższy, gdyby nie doskonałe interwencje bramkarza PKS.

W tym miejscu należy docenić umiejętności Kuby Chełmickiego, który w kilku bardzo trudnych sytuacjach zachował koncentrację i obronił zespół przed stratą gola. Po takim spotkaniu warto pochwalić całą drużynę,  każdy z piłkarzy dał z siebie wszystko.

Warto wyróżnić chłopców z 2007 rocznika: Maćka Jaroszewskiego i Leona Faleckiego, którzy w swoim klubowym debiucie od razu zagrali w starszym roczniku i wnieśli bardzo dużo dobrego do gry! Taki zespół chcielibyśmy widzieć w każdej kolejce! Brawo 🙂

1. Eryk Dymowski – 4 bramki 2 asysty
2. Leon Falecki – 3 bramki-1 asysta
3. Wirgiliusz Szabliński – 2 bramki-2 asysty
4. Maciej Jaroszewski – 1 bramka-2 asysty
5. Tymon Gralec – 2 bramki
6. Igor Mirowski-1 asysta
7. Franek Goździkowski-1 asysta
8. Błażej Laskowski-1 asysta
9. Kuba Chełmicki

2005 B

W meczu I kolejki IV Ligi Okręgowej zespół Championa 2005 B podejmował na własnym boisku drużynę Sokoła Warszawa. Warto podkreślić, że był to pierwszy ligowy mecz na nowo powstałym obiekcie przy ulicy Baletowej.

Ponadto wszyscy zawodnicy po raz pierwszy mieli możliwość gry w zespołach 9-osobowych.

Jak przystało na mecz inaugurujący sezon, początkowe minuty ukazały sporą nerwowość w poczynaniach obydwu drużyn. Wynik już w 4 minucie otworzył Damian Hahn płaskim strzałem z rzutu wolnego.

W 23 minucie zespół Championa popełnił błąd w ustawieniu i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przeciwnik wyrównał. Do przerwy wynik meczu nie uległ zmianie i nikt chyba nie był zadowolony z remisu.

Początek drugiej połowy, to zdecydowana dominacja drużyny STF, czego efektem są szybko strzelone 3 bramki.

Najpierw w 31 minucie nasz zespół na prowadzenie wyprowadził Ignacy Jagodzik, który pięknym strzałem przelobował bramkarza gości. 

Za kilka minut sytuacji sam na sam nie zmarnował Damian Hahn, zdobywając swojego drugiego gola.

Po kolejnych 10 minutach znowu dał o sobie znać Jagodzik, tym razem pewnym strzałem skierował piłkę do siatki, wykorzystując nieporozumienie w szeregach obrony gości.

Sokół Warszawa pokazał, że gra do ostatniego gwizdka i zdobył bramkę z rzutu wolnego 2 minuty przed końcem meczu.

Chłopakom należą się gratulacje za ogromne zaangażowanie, wiarę w zwycięstwo i serce włożone w spotkanie.

Pomimo sukcesu naszej drużyny w trakcie meczu zdarzyło się kilka prostych błędów, nad którymi będziemy pracowali na treningach, aby je szybko wyeliminować.

Skład: Siekiera, Mirkowski, Krzystek, Hahn(2 bramki,2 asysty) Woźniak, Kowalski, Niewadził, Dobraczyński, Kosakowski(1 asysta), Jagodzik(2 bramki)

2005 A

W pierwsze kolejce I ligi zespól Championa 2005 A podejmował na swoim boisku KS Raszyn. Mając na uwadze ostatnią konfrontacje (przegraną ) z tą drużyną, podeszliśmy bardzo skoncentrowani do tego pojedynku. Widoczna była trema u niektórych zawodników, którzy robili proste błędy wynikające ze stresu. Pierwsze minuty spotkania potwierdziły, że nasi goście nie przyjechali się poddać, tylko postawić ciężkie warunki do gry. Jednak to my jako pierwsi wychodzimy na prowadzenie i po ładnym prostopadłym podaniu Antka Ślazewicza, Kuba Jaszczuk strzela pierwszą bramkę. Podrażniona drużyna z Raszyna nie zamierzała się poddać i za chwilę doprowadza do wyrównania. Od tej chwili mecz stał się trochę chaotyczny, dużo było przypadku, walki, zamiast dobrej gry. W końcówce pierwszej opanowaliśmy wydarzenia boiskowe, czego efektem były trzy bramki autorstwa: Kuby Jaszczuka (asysta Maks Hawryszko), Maks Hawryszko (asysta Kacper Bojańczyk), Mateusz Cichocki (asysta Kacper Bojańczyk). Na przerwę schodzimy z wynikiem 4:1.

W drugiej połowie goście rzucili się do ataków, chcąc wywieść najlepszy z możliwych wyników , my natomiast zadowoleni z różnicy bramkowej trochę zlekceważyliśmy rywali, czego efektem były dwie bramki dla Raszyna. Zespół przeciwnika widząc , że ma możliwość remisu, albo nawet wygranej w tym spotkaniu postawił wszystko na jedną kartę i większą liczbą zawodników zaatakował naszą bramkę. My jak rasowy bokser wyszliśmy z dwoma kontratakami, w których strzelamy gole. Najpierw Kacper Bojańczyk (asysta Antek Ślazewicz)przytomnie zachował się w polu karnym i płaskim uderzeniem pokonał bramkarza gości, by za chwile Kuba Jaszczuk (asysta Maks Hawryszko ) zadał ostateczny cios i mamy 6:3.

Cieszy wygrana, ale nad stylem musimy jeszcze popracować, bo momentami było za dużo chaosu.

Skład meczowy :
Aleks Sawicki
Janek Kossak
Maks Hawryszko (1 gol, 2 asysty)
Mateusz Cichocki (1 gol)
Janek Żelich
Antek Ślazewicz (2 asysty )
Kuba Jaszczuk (3 bramki)
Kacper Bojańczyk (1 gol, 2 asysty)
Marcel Domaradzki
Mikołaj Hornung
Kajetan Gryn

2003/04

Po ostatnie porażce z Olimpią Warszawa zawodnicy S. T. F. Champion chcieli zmazać plamę w spotkaniu z Drukarzem II Warszawa. Na stadionie w Baniosze spotkały się dwa równorzędne zespoły, próbujące grać piłką. Od samego początku meczu nie uwidoczniła się przewaga żadnej z drużyny i obie ekipy stworzyły sobie dogodne sytuacje do strzelenia gola. W piątej minucie meczu Maciej Bilski wpada w pole karne drużyny Delty , ale jego strzał ląduje koło bramki gości. Chwilę później Kacper Wieczorek otrzymuje podanie na 8 metrze od bramki gości , ale strzał jest zbyt słaby, żeby zaskoczyć bramkarza. Drukarz pod koniec pierwszej połowy wypracował sobie wyśmienitą okazje, ale strzał zawodnika w niebieskich koszulkach był bardzo niecelny. Podsumowując pierwsze 35 minut spotkania można śmiało powiedzieć, że ten remis jest sprawiedliwy, a obie ekipy wkładają serce w ten mecz.

W drugiej połowie zarysowała się lekka przewaga Drukarza, który częściej przebywał na połowie Championa, ale dobrze interweniowała nasza defensywa i zespół gości nie stwarzał zagrożenia pod naszą bramką. Dopiero na pięć minut przed końcem meczu nie zablokowany strzał przeciwnika ląduje , ku rozpaczy piłkarzy Championa w naszej bramce. Ostatecznie przegrywamy mecz, który obiektywnie rzecz ujmując powinien zakończyć się remisem (przynajmniej) Szkoda straconych punktów, ale trzeba oddać chłopakom to, że walczyli o każdy centymetr boiska i włożyli dużo serca. Mamy następne mecze i jeżeli będziemy z taką determinacją i zaangażowaniem grali jak dzisiaj, do tego dołożymy więcej gry piłką, to powinno być dobrze. GŁOWY DO GÓRY!!!!!!

Skład drużyny :
Oliwier Panek, Alan Szacherski, Marcel Bykowski, Wiktor Toczyłowski, Norbert Bilski, Oliwier Dziuba, Paweł Sternicki, Janek Wysocki, Kacper Wieczorek, Maciej Bilski, Łukasz Sędzikowski, Maciej Bilski, Mikołaj Sadokierski


Komentarze

Komentarze

Jedziemy na dalszy podbój Polski trzy nasze roczniki(2005,2007,2008) będą nas reprezentować w turnieju Zakopanem

Rocznik 2005.Turniej 25-27 listopad.
1.AP Bielik Ruda Śląska
2. Odra Opole
3. UKS Lechia Dzierżoniów
4. Dunajec Nowy Sącz
5.FC Wrocław Academy
6.Garbarnia Kraków
7.UKS SMS Łódź
8. Sandecja Nowy Sącz
9.STF Champion Warszawa
10.Varsovia Warszawa

Rocznik 2007. Turniej 04-06 listopad.
1.AP Bielik Ruda Śląska
2. ES BANK RAP RADOMSKO
3. UKS Muszynianka
4. LUKS Skrzyszów
5.Soccer Słupno
6.Orawa Jabłonka
7.Dunajec Nowy Sącz
8.Start Namysłów.
9.STF Champion Warszawa
10. Sandecja Nowy Sącz
11.Fablok Chrzanów
12. BSS Płock
13.Akademia Futbolu Widzew
14.Garbarnia Kraków
15.GLKS Wilkowice
16.UKS Sokół Wręczyca

Rocznik 2008. Turniej 28-30 październik.
1.Pogoń Zduńska Wola
2.Sokoliki Stary Sącz
3.Dunajec Nowy Sącz
4. BKS Lublin
5. STF Champion Warszawa
6. Cracovia Kraków
7. Parasol Wrocław
8. Słowik Olkusz
9.Olympic Wrocław
10. Motor Lublin
11.Sandecja Nowy Sącz
12. AP Reissa
13. Ajax Częstochowa
14.KS Łużyce Lubań
15.Akademia Futbolu Widzew Brzeziny
16. Helena Nowy Sącz


Komentarze

Komentarze

5 września wznawiamy treningi po przerwie wakacyjnej

Nowe podziały na grupy, miejsca treningów oraz plan godzinowy na cały rok zostały wysłane indywidualnie na maile rodziców.

Pierwsze zajęcia.

miejsce,  godzina,  rocznik

Poniedziałek

Arena Champion
17:00 – 2007A, 2006A
18:30 – 2005A, 2003/4

Sarabandy
17:00 – 2007B , 2006 B
18:30 – 2008 C , 2008 D

Ogrodowa 3
17:00 – 2011

Wtorek

Arena Champion
17:00 – 2009 A, 2005 B, 2010 B
18:30 – 2010A , 2008 A

Sarabandy
17:00 – 2008 B , 2009 B
18:15 – 20010/2009 C, 2006/2007 C


Komentarze

Komentarze

W drugiej kolejce ligowej trampkarzy, rocznik 2003/04 zmierzył się z Olimpią Warszawa. Po dobrym występie w pierwszym meczu z Nadstal Krzaki Czaplinowskie  i tym razem mieliśmy apetyty na zdobycze punktowe. Zdawaliśmy sobie  jednak sprawę, że będzie to zupełnie inny, silniejszy rywal niż  Nadstal. Rzeczywiście nasz przeciwnik okazał się silniejszy  fizycznie, przerastający naszych chłopców o głowę, albo dwie. Sam mecz rozpoczął się od ataków  gospodarzy, którzy lepiej czuli się na bardzo słabej, nierównej murawie. Prostymi środkami  zawodnicy Olimpii przedostawali się w okolice naszego pola karnego, gdzie nasi obrońcy i bramkarz mieli pełne ręce roboty. Do piętnastej minuty meczu dzielnie stawialiśmy czoło, sami nie mogąc wyjść z dobrą akcją. Po tym okresie czasowym, piłkarze z ul. Górczewskiej zdobywają bramkę  i wychodzą na prowadzenie. Po tym golu  śmielej ruszyliśmy do ataku i jedna z naszych akcji mogła dać nam wyrównanie. Wychodzącego sam na sam z bramkarzem Maćka Bilskiego, w nieprzepisowy sposób zatrzymał obrońca Olimpii i natychmiast dostał karę minutową. Za chwilę już w przewadze jednego zawodnika, Kacper Wieczorek wpada w pole karne, ale jego strzał broni bramkarz . Do końca pierwszej połowy nie pada już żadna bramka.

Druga część meczu, to nadal ataki zespołu gospodarzy, który wykorzystuje  swoją siłę fizyczną, posyłając mocne strzały z dystansu, ale na posterunku jest nasz golkiper Oliwier Panek, który jeszcze kilka razy ratuje nas od utraty gola. My próbujemy wychodzić z kontratakami, ale  nic z tego nie wychodzi. Jeszcze pięć minut przed końcem spotkania zawodnik Olimpii, wykorzystuje błąd obrońcy Championa i ostatecznie mecz kończy się wynikiem 2:0 dla gospodarzy.

Podsumowując spotkanie, widoczna była różnica fizyczna i szybkościowa  przeciwnika, który w tych elementach przewyższał nasz młody (większość zawodników z rocznika 2004, jak również z 2005) zespół. Podziękowania za walkę, może nie od pierwszych minut, ale na pewno do ostatnich dla Championa i teraz koncentrujemy się na następnym rywalu  Drukarzu Warszawa. Chcąc myśleć  o zdobyczy punktowej, musimy być skoncentrowani od początku spotkania i grać bardziej drużynowo.

Skład meczowy :
Oliwier Panek, Alan Szacherski, Marcel Bykowski, Mateusz Cichocki, Norbert Bilski, Maciej Bilski, Wiktor Toczyłowski, Paweł Sternicki, Kacper Wieczorek, Oliwier Dziuba, Patryk Zubek, Kuba Grzybowski, Janek Wysocki, Łukasz  Sędzikowski.


Komentarze

Komentarze

Długo czekaliśmy na inauguracje  w II lidze trampkarzy, gdzie awansował nasz zespół rocznika 2003/04. Mieliśmy trochę obaw, ponieważ są jeszcze wakacje i nie wszyscy zawodnicy byli do dyspozycji trenera, a niektórzy wrócili prosto z urlopów, więc ich forma  była wielką niewiadomą. Podkreślić trzeba również, że pierwszy raz graliśmy w 11 osobowym składzie, na pełnowymiarowym boisku, z dużymi bramkami 😉 Już pierwsze minuty meczu potwierdziły nasze obawy, bo na dużym boisku poruszaliśmy się trochę niepewnie. Dało się zauważyć, że młodzi piłkarze Championa po dwóch wykonanych sprintach , potrzebowali dłuższej regeneracji, by wrócić do gry. Mimo, że  utrzymywaliśmy się przy piłce, do dwudziestej minuty nie mogliśmy trafić do bramki. Dopiero Maciej Bilski  dobija strzał Oliwiera Dziuby  i wychodzimy na prowadzenie. Po tej bramce worek z golami się otworzył i nowy nasz nabytek Kacper Wieczorek strzela na 2:0. W przeciągu całego meczu nasz rywal, Nadstal Krzaki Czaplinowskie nie zagroził naszej bramce. Do przerwy Kacper Wieczorek strzela swoją drugą bramkę w debiucie w barwach Championa, po błędzie bramkarza gości.

Druga połowa to już totalna dominacja zespołu Championa, który strzela jeszcze 7 bramek:

4:0  – Maciej Bilski  (indywidualna akcja)
5:0 – Maciej Bilski ( asysta Mateusz Ciechocki)
6:0 – Paweł Sternicki ( indywidualna akcja)
7:0 – Bilski Norbert ( asysta Maciej Bilski)
8:0 – Bilski Maciej (indywidualna akcja)
9:0 – Bliski Maciej (asysta Paweł Sternicki)
10:0 Wiktor Toczyłowski (asysta Norbert Bilski)

Dobry mecz całego zespołu, ale trzeba też przyznać, że przeciwnik nie podjął walki. W środę na pewno nie będzie tak łatwo, gdzie zmierzymy się z Olimpią Warszawa, która w inauguracyjnym spotkaniu  na swoim stadionie, pokonała Drukarza II Warszawa.

Skład drużyny:
Oliwier Panek, Alan Szacherski, Marcel Bykowski, Mateusz Ciechocki, Patryk Zubek, Kacper Bojańczyk, Norbert Bilski, Wiktor Toczyłowski, Paweł Sternicki, Maciej Bilski, Kacper Wieczorek, Oliwier Dziuba, Janek Wysocki.


Komentarze

Komentarze

ŚWIETNIE zaprezentowali się nasi Championi w wiosennych rozgrywkach ligi mazowieckiej. Oprócz bardzo dobrej i ładnej dla oka gry ,stałych postępów co jest najważniejsze , zdobyli 2 MISTRZOSTWA, wywalczyli 2 awanse ,jedno miejsce na podium w 1 lidze oraz zaliczyli jeden spadek.

W sumie rozegrali 60 spotkań z czego odnieśli 39 zwycięstw, 3 remisy i 18 porażek, kibice mogli oglądać aż 341 gole zdobyte przez nasze zespoły oraz  201 straconych.

KRÓL STRZELCÓW CHAMPIONA TOP 5

30 bramek-Mikołaj Czerniatowicz 08r.
24 bramek-KubaJaszczuk 05r
21 bramek – Maciek Bilski 03r
19 bramek-Janek Molenda 07r.
18 bramek – Teo Żakowicz 08r., Eryk Dymowski 06r.

ASYSTENT CHAMPIONA TOP 5

12 asyst – Mikołaj Czerniatowicz08r
11 asyst – NorbertOrzoł 08r.
9 asyst – Olaf Żuciński 05r. Łukasz Kowalski 08r.
8 asyst – Mateusz Lipka 07r.Janek Molenda 07r.Teo Żakowicz 08r.Kuba Pawełkowicz 08r.
7 asyst – Paweł Sternicki 03r.

PUNKTACJA KANADYJSKA (bramki +asysty) TOP 3

42 – Mikołaj Czerniatowicz 08r.
28 – Kuba Jaszczuk 05Ar.
27- Maciek Bilski 03r., Janek Molenda 07r.

2003/4 – Awans do 2 ligi

Pewny awans zespołu który idzie jak burza ,zaczynając od 5 ligi a jesteśmy już w 2.

dobra gra i postępy które widać gołym okiem. Przede wszystkim dobra gra obronna i tylko 2 bramki stracone ,9 wygranych i jeden remis robi wrażenie

Awans1STF CHAMPION W-wa1091035:228
Awans2KS Mszczonowianka971119:622
Spadek3MKS Piast Piastów1051419:2316
Spadek4UKS GOSiR Stare Babice930614:239
Spadek5GLKS Nadarzyn1012712:225
Spadek6MKS Znicz III Pruszków1011810:33

Najlepszy strzelec TOP3

17 bramek – Maciek Bilski
4 – Paweł Sternicki
3 – Norbert Bilski

Najlepszy asystent TOP3

7 asyst – Paweł Sternicki
6 – Maciek Bilski
5 – Norbert Bilski

2005A –  3 miejsce w 1 lidze

Po awansie chłopcy zaczęli grać jak w transie 5 meczy i 5 zwycięstw, niestety w drugiej części sezonu same porażki, spowodowały spadek w tabeli z 1 na 3 miejsce.

Bardzo dobra skuteczność 43 bramki, niestety dużo błędów w obronie i za dużo straconych bramek bo aż 42 oczywiście nie można porównywać bramek z poprzednim sezonem gdzie w 2 lidze chłopcy strzelili 115 bramek a stracili tylko 23  bo jakość zespołów występujących w 1 lidze jest dużo lepsza.

1Legia Warszawa S.A.1071262:2722
Awans2KS Raszyn1051439:5216
Spadek3STF CHAMPION1050543:4215
Spadek4KS Ursus W-wa1041529:3713
Spadek5SEMP Ursynów1040639:5012
Spadek6MKS Znicz Pruszków1031634:3810

Najlepszy strzelec TOP3

24 bramki – Kuba Jaszczuk
7  – Maks Domżalski
4 – Mateusz Cichocki ,Antek Ślazewicz

Najlepszy asystent TOP3

6 asyst – Maks Domżalski
5 – Antek Ślazewicz
4 – Kuba Jaszczuk

2005 B  – 5 liga awans do 4

niezły sezon drugiej drużyny rocznika 2005 niezła gra dobra skuteczność 54 gole co przekłada się na ilość strzelców w czołówce  klasyfikacji o króla strzelców,minusem tak jak pierwszy zespół gra w obronie 42 stracone gole to zdecydowanie za dużo. Cieszy awans po dobrej grze ,do poprawy cechy mentalność i podejście do zawodów.

1PKS Life Siennica1082053:1526
Awans2KS HUBERTUS ZALESIE GÓRNE1071263:2722
Spadek3STF CHAMPION II1051454:4216
Spadek4LKS Mazur II Karczew1031637:5710
Spadek5KS SOBIENIE JEZIORY1030723:709
Spadek6FOOTBALL AKADEMY PIASECZNO1011824:43

Najlepszy strzelec TOP3

14 bramek – Filip Składowski
11 – Ignacy Jagodzik
9 – Olaf Zółciński

Najlepszy asystent TOP3

9 asyst – Olaf Żuciński
6 – Marcel Domaradzki
4 – Ignacy Jagodzik

2006 3 liga – spadek do 4

Niestety ekipa rocznika 2006 mimo ogromnych postępów i chyba najlepszej grze ze wszystkich zespołów w swojej grupie spadła o piętro niżej.problem tego zespołu to mentalność i cechy charakteru które w przypadku niepowodzenia podczas meczu osłabiają zespól o 50 %. Gra bardzo dobra ,super skuteczność 55 bramek niestety nie poszła w parze z grą w obronie (48 bramek straconych). większą część bramek bierzemy na siebie ze względu na pomysł na grę i naukę wyprowadzenia piłki z obrony ale nad charakterem tego zespołu trzeba będzie mocniej popracować.

1SEMP II Ursynów1070366:4021
Awans2LKS Mazowsze Miętne1060445:4118
Spadek3UKS 141 W-WA1050541:3815
Spadek4KS Wesoła1050547:5315
Spadek5STF CHAMPION1040655:4812
Spadek6Nadstal Krzaki Czaplinkowskie1030738:72

Najlepszy strzelec TOP3

18 bramek – Eryk Dymowski
9 – Kuba Studziżba
5 – Wirgiliusz Szabliński

Najlepszy asystent TOP3

6 asyst – Wirgiliusz Szabliński
5 – Mikołaj Michalski .Eryk Dymowski
3 – Tymon Gralec

2007 1 liga – MISTRZ

po raz drugi z rzędu rocznik 2007 wygrywa swoją ligę bez problemu ,8 wygranych i 2 porażki (z najsłabszymi zespołami w grupie) to niezły bilans punktowy. 63 bramki strzelone to bardzo dobry wynik ale 31 jak na mistrza to trochę za dużo. Bardzo dobra gra i stałe postępy zespołowe oraz indywidualne.

STF CHAMPION              108 02 63:3124
Awans2KS Delta Warszawa1060468:3718
Spadek3MUKS Kosa Konstancin1051437:2516
Spadek4OKS Start Otwock1051436:3816
Spadek5RKS Bór Regut1022620:518
Spadek6FOOTBALL AKADEMY PIASECZNO1012724:66

Najlepszy strzelec TOP3

19 bramek – Janek Molenda
12 – Kuba Janiszewski
9 – Mateusz Lipka

Najlepszy asystent TOP3

8 asyst – Mateusz Lipka, Janek Molenda
6 – Dawid Małysa
3 – Kuba Janiszewski

2008 1 liga – MISTRZ

Super Ekipa tak można nazwać najmłodszy zespół Championa występującą w lidze mazowieckiej.Charakter,determinacja ,wola walki ,piękna gra ,chęć nauki to tylko niektóre z pozytywnych cechy tego zespołu. Aż 91 bramek strzelonych w pierwszej lidze robi wrażenie ,jedna porażka i remis oraz 36 bramek straconych (trochę za dużo ) to liczby najmłodszych mistrzów.

Warto nadmienić po raz kolejny wewnętrzną walkę o tytuł króla strzelców z Kubą Jaszczukiem (2005r) tym razem wygraną przez Mikołaja Czerniatowicza 30 goli.

1STF CHAMPION1081191:3625
Awans2MKS Znicz Pruszków1063156:3021
Spadek3KS URSYNÓW W-WA1042443:4614
Spadek4LKS Victoria Głosków1040640:5512
Spadek5MUKS Kosa Konstancin1024442:5310
Spadek6AP ŻYRARDÓW1010932:84

Najlepszy strzelec TOP3

30 bramek – Mikołaj Czerniatowicz
18 – Teo Żakowicz
12 – Kuba Pawełkowicz

Najlepszy asystent TOP3

12 asyst – Mikołaj Czerniatowicz
11 –  NorbertOrzoł
9 – Łukasz Kowalski


Komentarze

Komentarze

Rozlosowano grupy w lidze mazowieckiej.

W tym roku zadebiutuje druga drużyna rocznika 2008 oraz rocznik 2009 który zagra w lidze wewnętrznej zorganizowanej przez sześć klubów.

2003/04
2 liga

 Lp.DRUŻYNAMECZEPUNKTYBRAMKI
1KS Drukarz II W-wa000:0
2WRKS Olimpia Warszawa000:0
3STF CHAMPION000:0
4SEMP II Ursynów000:0
5MKS Piaseczno II000:0
6MKS Hutnik W-wa000:0
7KS Warszawska APN000:0
8KS Nadstal Krzaki Czaplinkowskie000:0

 

2005 A
1 liga

 Lp.DRUŻYNAMECZEPUNKTYBRAMKI
1STF CHAMPION000:0
2LKS Chlebnia000:0
3Legia Warszawa S.A.000:0
4KS Zwar W-wa000:0
5KS Ursus W-wa000:0
6KS Raszyn000:0

 

2005 B
4 liga

Lp.DRUŻYNAMECZEPUNKTYBRAMKI
1STF CHAMPION II000:0
2PKS Life Siennica000:0
3OKS Start Otwock000:0
4MKS Hutnik W-wa000:0
5LKS Mazur Karczew000:0
6KS Sokół W-wa000:0

 

2006
4 liga

Lp. DRUŻYNAMECZEPUNKTYBRAMKI
1UKS TARCZYN000:0
2STF CHAMPION000:0
3PKS Radość W-wa000:0
4LKS Mazowsze II Miętne000:0
5KS Konstancin000:0

 

2007
1 liga

Lp. DRUŻYNAMECZEPUNKTYBRAMKI
1STF CHAMPION Warszawa000:0
2OKS Start Otwock000:0
3MUKS Kosa Konstancin000:0
4MLKS Józefovia Józefów000:0
5KS Drukarz Warszawa000:0
6KS Delta Warszawa000:0

 

2008 A
1 liga

Lp. DRUŻYNAMECZEPUNKTYBRAMKI
1STF Champion000:0
2MKS Znicz Pruszków000:0
3LKS Victoria Głosków000:0
4KS Ursynów W-wa000:0
5KS Ursus W-wa000:0
6ATP Warszawa000:0

 

2008 B
4 liga

Lp. DRUŻYNAMECZEPUNKTYBRAMKI
1STF Champion II000:0
2SF II Warszawa000:0
3SEMP II Ursynów000:0
4KS Ursus II W-wa000:0
5KS Nadstal Krzaki Czaplinkowskie000:0
6KS Delta II Warszawa000:0

Komentarze

Komentarze