Dużo ciekawych rzeczy działo się w przedostatnich kolejkach ligowych ,w których biorą udział zespoły Championa .Już w środę oglądaliśmy bardzo dobre widowisko na Arenie Champion ,gdzie zespół rocznika 2005A podejmował lidera tabeli Legie Warszawa .Mimo minimalnej porażki 1:2 drużyna zasługiwała na pochwały i swoją dobrą formę w końcówce rozgrywek zaprezentowała już w sobotę ,gdzie pokonała Polonie Warszawa 2:0 . Zespół trenera Filipa Chmiela pokonał UKS Iwiczną i w ostatniej kolejce ligowej w Piasecznie rozegra mecz sezonu o awans do I ligi. Cenne trzy punkty zdobywa ekipa 2007 A ,która rozgromiła Deltę Warszawa 9:0 .Z awansu do wyższej ligi mogą cieszyć się zespoły 2004 i 2006 B ,które pewnie pokonały swoich rywali. I na koniec porażki ,które w sporcie są nieuniknione ,a poniosły je drużyny 2005 B ,2010 i 2008 B
2010
W kolejny ligowy weekend czekaliśmy na przyjazd drużyny Irzyk II Warszawa. Po pierwszym spotkaniu z tą drużyną nie mieliśmy dobrych humorów, dlatego teraz chcieliśmy to zmienić.
Początek meczu niestety nie należał do nas. Szybko przegrywamy 0:3 i musimy gonić wynik.
Udaje nam się to połowicznie, ponieważ strzelając dwa gole(oba Kuba Dworak) tracimy następne i znów udajemy się w pościg za przeciwnikiem. Po kolejnych dwóch bramkach(tym razem Wiktora Dziekońskiego) doprowadzamy do stanu 4:6. Nadal nie poddajemy się i walczymy do końca. Na Nasze nieszczęście przeciwnik tego dnia był dobrze dysponowany i odpowiada jednym trafieniem. Końcowa część meczu to walka Naszej drużyny i chęć doścignięcia drużyny gości. Udaje Nam się zdobyć jeszcze jedną bramkę autorstwa Wiktora Serafina. Mecz kończy się wynikiem 5:7. Warto jednak pochwalić chłopców za to, że się nie poddali i mimo to, iż przegrywaliśmy przez cały mecz, to walczyli do końca i przez wiele fragmentów tego spotkania toczyli równy bój z przeciwnikiem ,pozostawiając dobre wrażenie po sobie.
STF Champion 5:7 Irzyk II Warszawa
Skład:
Antoni Oczkowski
Michał Roguski
Mikołaj Rek
Jaś Krupa(Asysta)
Wiktor Serafin(Gol)
Olivier Bykowski(Asysta)
Kuba Dworak(2 gole)
Konrad Orzoł(Asysta)
Wiktor Dziekoński(2 gole)
Hubert Bednarczyk
2008 B
W przedostatniej kolejce przyszło nam zmierzyć się z TS Gwardią. Jak
rozpędzony był to rywal świadczyć może fakt, że ostatni raz stracił punkty
w meczu z nami gdzie przegrał aż 16-5. Od tego spotkania, wygrali wszystkie
mecze, dzięki czemu są w grze o awans do ostatniej kolejki.
Spodziewaliśmy się bardzo ciężkiego meczu i taki też był. Już na początku
gospodarze wyszli na prowadzenie. Długo nie musieli czekać na odpowiedź z
naszej strony, gdyż bardzo przytomnie zachował się Julek Dziełak, zauważył
że bramkarz wyszedł za daleko i uderzeniem z dalszej odległości zdobył
gola. Później niestety przyszedł szereg prostych błędów z naszej strony i
po pierwszej części przegrywaliśmy już 4-1. O tym, że nasi zawodnicy są w
stanie odwrócić losy spotkania mogliśmy się przekonać chociażby tydzień
temu. Patrząc na drugą część mogliśmy mieć nadzieję, że tak też będzie tym
razem. Po bardzo dobrej akcji bramkę dla naszego zespołu zdobył Tomek
Jabłoński. Gra naszego, zespołu w tej części mogła się podobać, mieliśmy
nawet sytuacje aby zmniejszyć różnicę i do kolejnej części przystąpić w
jeszcze lepszej sytuacji. Jak ważny był to mecz, może świadczyć fakt, że
nad emocjami nie powinien zapanować Trener gospodarzy, za co został
odesłany przez sędziego na trybuny( rzadko spotykana sytuacja w piłce
dziecięcej…) Niestety dużo emocji, kolejne błędy spowodowały, że zamiast
zbliżyć się do przeciwnika, przewaga została powiększona. Ogromna wola
walki, wielka chęć zwycięstwa i wiara w nie pozwoliła nam dokonać
wspaniałego odwrócenia wyniku w ostatnim meczu. Niestety dzisiaj, zamiast
tego, na boisku zobaczyliśmy zupełnie coś innego. Nie zawsze można odrobić
straty, ale zawsze trzeba walczyć do końca. Tego dzisiaj na pewno zabrakło.
Bo różnica w jakości sportowej nie była tak duża jak mógłby wskazywać
wynik, skoro potrafiliśmy wygrać jedną część spotkania 1-0.
Z każdej porażki można się wiele nauczyć, dlatego też traktujemy ją jako
lekcję, lekcję bardzo bolesną aczkolwiek w sporcie nieuniknioną. ” Być
pokonanym i nie ulec to zwycięstwo”- chcemy aby te słowa Józefa
Piłsudskiego trafiły do serc naszych młodych zawodników.
TS Gwardia 13-2 STF Champion.
Skład:
Grześ Kuczbajski
Igor Bielecki
Norbert Orzoł
Julek Dziełak( gol)
Kuba Marynowski
Franek Urban
Tymon Bartczak
Adam Adamczewski
Tomek Jabłoński( gol)
Antek Grodzki
2007
W przedostatniej ligowej kolejce na Arenie Champion podejmowaliśmy Deltę Warszawa .Mimo ,że rywal spadł już z ligi, nasze nastawienie do tej potyczki było bardzo bojowe, gdyż patrząc na tabelę ligową ,jeśli myślimy o utrzymaniu się na najwyższym szczeblu ,musieliśmy zdobyć trzy punkty. Bardzo dobrze zaczęliśmy te zawody ,ponieważ szybko zdobywamy gole ,po bardzo ładnych i składnych akcjach .Rywal praktycznie ani razu nie zagroził naszej bramce i ostatecznie ,po dobrym meczu zwyciężamy 9:0 .W ostatniej ligowej kolejce ,którą rozegramy we wtorek z Ursusem Warszawa ,żeby mieć pewność utrzymania musimy zwyciężyć i przepracować ciężko okres zimowy ,żeby w przyszłości uniknąć sytuacji z tego sezonu . Taki zespół jak nasz powinien walczyć o zupełnie inne cele.
Skład meczowy :
Kuba Chełmicki ,Julek Hadyś (asysta), Maksymilian Zubek , Mateusz Lipka , Janek Molenda , Maciej Jaroszewski ( 4 gole , asysta ) Dawid Małysa(3 asysty) ,Gabriel Jachtoma(2 gole ) , Antek Kossak , Kuba Janiszewski( 2 gole ) ,Adrian Wielgolaski.
2006
W ramach IX kolejki ligowej zmierzyliśmy się z UKS Iwiczna. Było to nasze
drugie spotkanie z tym zespołem w ostatnich tygodniach. Wyszliśmy na ten
mecz z chęcią strzelenia szybko bramki. Niestety nasze założenia spaliły na
panewce. Graliśmy niedokładnie, często chaotycznie, mieliśmy problem z
operowaniem piłką. Co prawda strzeliliśmy bramkę i do przerwy wygrywaliśmy
1:0 natomiast sposób gry pozostawiał wiele do życzenia. Po korektach w
przerwie, gra w drugiej połowie wyglądała nieco lepiej. Staraliśmy się grać
szybciej piłką, nie nadużywać dryblingu. Przynosiło to zamierzony efekt w
postaci sytuacji strzeleckich, które wykorzystywaliśmy z większą precyzją.
Na uwagę zasługuje szczególnej urody bramka szczupakiem Bruna Cłapińskiego,
którego obsłużył Franek Saganowski. Brawo! Wynik końcowy to 5:0. Rozmiar
zwycięstwa cieszy, choć prawdę mówiąc mógł i powinien być wyższy, bo
mieliśmy kilka dobrych okazji. Nad sposobem gry musimy cały czas pracować,
bo przytrafia się nam zbyt dużo momentów ,gdzie tracimy kontrolę nad
sytuacjami boiskowymi. Przed nami tydzień ciężkich treningów, a w sobotę w
Piasecznie ostatnie rozdanie w tym sezonie, które zadecyduje kto w
przyszłym sezonie zamelduje się w I lidze!
Skład:
1. Krzysztof Rychlica
2. Błażej Laskowski
3. Bruno Cłapiński (2 bramki)
4. Tymon Gralec
5. Franek Saganowski (bramka, asysta)
6. Kuba Janiczek (bramka)
7. Maks Jesionek
8. Wirgiliusz Szabliński
9. Kuba Studziżba
10. Olek Grabowski
11. Eryk Dymowski
12. Olgierd Wełna (bramka)
2006/07 B
W sobotnie deszczowe popołudnie zawodnikom rocznika 2006B przyszło rozegrać przedostatnie spotkanie ligowe. Naszym przeciwnikiem był AszWoj Rembertów. Rywal w pierwszym meczu imponował chęcią gry na krótko ,co też potwierdzili w tym spotkaniu. Mecz momentami mógł się naprawdę podobać. Było dużo walki ale i też niezłych składnych akcji. Jeżeli chodzi o grę naszego zespołu to śmiało można powiedzieć ,że były to najlepsze zawody biorąc pod uwagę rozgrywanie piłki spod własnej bramki, konstruowanie akcji w środku pola jak i ruch bez piłki i gra na jeden kontakt. Niestety wszystko co najlepsze kończyło się przed polem karnym rywala. W wielu akcjach brakowało chłodnej głowy, cierpliwości, kreatywności i podjęcia dobrej decyzji. Gdy już dochodziliśmy do sytuacji strzeleckich, to szwankowała skuteczność. Szybko strzelona bramka była jedyną jaką oglądaliśmy w pierwszej połowie. Drugą połowę również zaczęliśmy od gola, lecz jeden poważny błąd naszych obrońców sprawił ,że rywal zdobył bramkę kontaktową. Parę minut później „zamknęliśmy mecz” strzelając bramkę na 3:1. Podsumowując na pewno możemy być zadowoleni z utrzymywania się przy piłce i mądrego wyprowadzania piłki ,ale zdecydowanie musimy popracować nad wykańczaniem sytuacji jak i grą w obronie przy stałych fragmentach gry. W przyszły weekend rozegramy ostatni mecz ligowy w którym będziemy walczyć o to, by zakończyć jak najlepiej tą bardzo dobrą rundę w naszym wykonaniu.
STF II CHAMPION – Asz Woj REMBERTÓW 3:1
Ignacy Domański
Tymon Czaplicki
Mikołaj Michalski
Jan Pęk
Franciszek Ledziński (asysta)
Jakub Sobczyk (bramka)
Kamil Kędzior (bramka)
Maciej Wasiak
Mateusz Guzowski (bramka)
Szymon Michałowski
Szymon Zalewski
Stanisław Kowalczyk
2005 A
W trzy dni rozegraliśmy ostatnie dwie kolejki ligowe .Na początek w środę na Arenie Champion gościliśmy lidera tabeli Legie Warszawę .Początek spotkania dla Legii kilka sytuacji i świetna postawa Aleksa Sawickiego .Po kilku chwilach budzimy się i odpowiadamy kontrą, szybkie wyprowadzenie piłki zagranie na prawe skrzydło do Kuby Jaszczuka ,który podaje do nadbiegającego Kacpra Bojańczyka i zdobywamy gola. Chwilę potem mamy kolejną sytuację ,niestety słupek ratuje Legię przed utratą kolejnej bramki. Kiedy gra się wyrównała błąd naszego obrońcy przy przyjęciu piłki ,która odskoczyła do nadbiegającego napastnika ,a ten uderzeniem wyrównuje stan meczu .Druga połowa znowu przewaga gości i strata bramki. Po tym golu kolejny raz bierzemy się do pracy i stwarzamy sytuacje ,których niestety nie wykorzystujemy i przegrywamy mecz. Było to bardzo dobre spotkanie obu zespołów do czego zdążyliśmy się już przyzwyczaić ,niestety tym razem bez punktów. W niedzielę z kolei wybraliśmy się na ul. Konwiktorską aby zagrać z vice liderem Polonią. Od pierwszej minuty prowadziliśmy grę, stwarzając sytuacje podbramkowe niestety pudłujemy lub bramkarz broni nasze uderzenia. Dopiero w końcówce Kacper Bojańczyk wślizgiem zagrywa do Wojtka Sokoła, który po przyjęciu oddaje mocne uderzenie z 20 metrów w samo okienko i na przerwę schodzimy z prowadząc .Druga połowa zaczynamy od środka Kuba Jaszczuk zagrywa do tyłu, Mateusz Cichocki przerzuca piłkę na lewą stronę do szarżującego wzdłuż linii bocznej Wojtka Sokoła . Popularny Soczek mijając przeciwników dobiega do końcowej linii i zagrywa piłkę do tyłu ,a tam nabiegający Jaszczu zewnętrzną częścią stopy zdobywa piękną bramkę. Kolejne minuty ,to kolejne sytuacje i na koniec meczu karny dla Polonii obroniony przez Aleksa Sawickiego .Super mecz w wykonaniu naszych zawodników ,którzy pokazali, że mają ogromne możliwości i talent .Niestety sytuacja w tabeli nie jest ciekawa i musimy czekać na ostatni mecz naszych przeciwników, miejmy nadzieję że zagrają na 100% i wygra lepszy.
STF-Legia -1:2
-Aleks Sawicki
-Kajtek Gryn
-Janek Żelich
-Patryk Zubek
-Mateusz Cichocki
-Janek Molenda 2007 r.
-Kacper Bojańczyk 1 bramka
-Kuba Jaszczuk 1 asysta
-Antek Ślazewicz
-Dawid Kalbarczyk
-Olgierd Wełna 2006r.
Polonia-STF-0:2
-Aleks Sawicki
-Kajtek Gryn
-Janek Żelich
-Patryk Zubek
-Mateusz Cichocki
-Wojtek Sokół 1 bramka ,1 asysta
-Kacper Bojańczyk 1 asysta
-Kuba Jaszczuk 1 bramka
-Antek Ślazewicz
-Dawid Kalbarczyk
-Tymon Dobień
2005 B
W sobotnie popołudnie udaliśmy się na kolejny mecz ligowy ,który rozgrywaliśmy przeciwko UKS Białe Wilki.
Drużyna ta jest blisko awansu do wyższej ligi. Dzieli nas dużo miejsc w tabeli i ten mecz tak właśnie wyglądał. Było to spotkanie bez historii. Przeciwnik Nas zdominował, a Nam ciężko było stworzyć sytuacje bramkowe. Gospodarze dobrze rozgrywali piłkę na boisku, które było słabo przygotowane do gry, jednak dla obu drużyn warunki były takie same. Bramki tracimy w większości po błędach indywidualnych. Brakuje nam pewności siebie oraz ambicji do walki. Zamiast skupić się na grze zajmujemy się wieloma innymi rzeczami m.in. komentowaniem decyzji sędziego oraz obrażaniem się na złe zagranie partnera z drużyny. Warto wspomnieć o naszej honorowej bramce ,którą zdobył Ignacy Jagodzik. Gol stadiony świata. Nasz zawodnik dostał piłkę w kozioł przed pole karne i nie zastanawiając się uderzył z prostego podbicia w „okienko” bramki przeciwnika. Czeka nas jeszcze jeden mecz ligowy i spadek do 4 ligi, który mamy nadzieje będzie krokiem w tył .dzięki któremu zrobimy dwa do przodu.
Sklad:
Siekiera
Mirkowski
Niewadził
Janiszewski
Woźniak
Domaradzki
Żółciński
Jagodzik(gol)
Krzystek
Kondrat
Sobczyk
2004
To już ostatnia kolejka w której byliśmy gospodarzami i w Baniosze podejmowaliśmy UKS Tarczyn. Po ostatnim słabym meczu widać było ,że chłopcy chcą się zrehabilitować i zmazać plamę po zawodach w Wiązownej .Nasza przewaga w tej rywalizacji była aż nadto widoczna i udokumentowaliśmy to jedenastoma bramkami .Tak naprawdę to nasz golkiper nie miał żadnej sytuacji ,żeby pokazać swój kunszt i tylko szkoda ,że skuteczność w tym meczu szwankował ,bo wynik powinien być dużo wyższy .Za tydzień kończymy sezon meczem z Irzykiem Warszawa i przygotowujemy się do nowego wyzwania w III lidze ,w której nie chcemy zagościć na dłużej ,tylko piąć się na szczebel ,do którego ta drużyna ma predyspozycję .Trzeba zauważyć również debiut nowego zawodnika w naszej ekipie Lee ,który pokazał ,że będzie wzmocnieniem w naszej drużynie .
Michał Martynuk Melon , Alan Szacherski , Marcel Bykowski ( 4 gole) ,Maciej Pańtak , Janek Kossak ( gol) Filip Kowalski ( asysta),Natan Lalik ( 3 gole i asysta) Maks Domżalski ( gol i 2 asysty) ,Kamil Smoter , Sergiusz Ciechomski , Maks Hawryszko (gol i asysta) Lee ( asysta)