Archiwa kategorii: Bez kategorii

Wraz z kończącym się rokiem, zespół rocznika 2007 A wybrał się na turniej Delta Cup, gdzie w czterech grupach, rywalizowało 16 zespołów .

My znaleźliśmy się w towarzystwie Delty Warszawa I, Interu Warszawa, AP Wilki .Tylko w pierwszej konfrontacji z Deltą Warszawa zgubiliśmy punkty, remisując  spotkanie 1:1. Bramkę dającą nam jeden punkt, strzelił Janek Molenda.

Pózniej rozpędzona lokomotywa  Championa wygrała 8:0 z Interem i 5:0 z AP Wilki. Łupem bramkowym podzielili się :

Dawid Małysa 3 bramki, Antek Kossak  3 bramki, Mateusz Lipka 2 bramki, Janek Molenda 1 bramka, Maks Zubek 1 bramka, Julek Hadyś 1 bramka, Maciej Jaroszewski 1 bramka, Kuba Janiszewski 1  bramka .

W ćwierćfinale , z trudem i  mając trochę szczęścia wygrywamy z Amigos Warszawa, po bramce  Kuby Janiszewskiego, w ostatnich sekundach meczu i czekamy na następnego przeciwnika, jakim miał być Górnik Łęczna .

Rywalizacja z zespołem Górnika  również wypadła na korzyść naszej ekipy i po golach Janka Molendy, samobójczej oraz Mateusza Lipki, wygrywamy 3:1 i jesteśmy w finale.

W wielkim finale spotykamy się z drużyną Znicza Pruszków i ręce same składały się do oklasków, kiedy nasi podopieczni, raz po raz rozmontowywali defensywę przeciwnika. Pięć bramek  strzelonych, zero straconych ( dzięki Kubie Chełmickiemu, który obronił karnego) i puchar Delta Cup trafia w nasze ręce. Jeszcze zawodnik Championa, Dawid Małysa został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju i w dobrych  humorach opuszczamy obiekty Warszawianki.

Brawa dla podopiecznych  S.T.F-u , którzy w całym turnieju, grali najładniejszą i skuteczną piłkę. Kończymy rok z przytupem, ale jak pokazały nam niektóre konfrontacje w lidze, czy w meczach sparingowych, musimy jeszcze trochę potu wylać na treningach.

Skład drużyny: Kuba Chełmicki, Janek Molenda, Piotr Soldecki, Maks Zubek, Mateusz Lipka, Julian Hadyś, Maciej Jaroszewski, Kuba Janiszewski, Dawid Małysa, Antek Kossak, Adrian Kromka


Komentarze

Komentarze

W sobotę 17.12 .2016 drużyna rocznika 2008 A, rozpoczęła zmagania  w turnieju o Puchar Ursynowa, gdzie udział brało  12 zespołów, podzielonych na 3 grupy.

Los sprawił, że znaleźliśmy się w grupie B ,z takimi zespołami jak: Drukarz I Warszawa, Delta II Warszawa oraz ATP Warszawa. Wyszliśmy z niej bez większych kłopotów, po ładnej grze i dużej skuteczności:  9:1 z Drukarzem, 2:1 z ATP,  7:0 z Deltą.

W ćwierćfinale również nie zwolniliśmy tempa. pokonując 7:0 zespół UKS Iwiczna.

Kolejna wysoka wygrana naszego zespołu, miała miejsce w półfinale, w którym to mierzyliśmy się z drużyną AMT Żywiec. Mecz zakończył się wynikiem 4:1.

Finał, a w nim ponownie zespół ATP Warszawa, z którym spotkaliśmy się w grupie , wiedząc ,że to  naprawdę solidna ekipa, ale na naszych chłopców tego dnia po prostu nie było mocnych. Zwycięstwo 5:2 jest tego doskonałym świadectwem!

Drugi raz z rzędu wygrywamy w Turnieju o Pucharu Ursynowa, z imponującym bilansem bramkowym :34 bramki strzelone, jedynie 4 stracone! Mikołaj Czerniatowicz nasz etatowy  snajper, po raz kolejny został uhonorowany statuetką dla najlepszego strzelca turnieju (15 bramek!). Najbardziej jednak cieszy postawa całego zespołu, świetna gra piłką, postępy techniczne i zapał do gry, oby tak dalej !!

Podziękowania dla chłopców za piękny występ i emocje jakich nam dostarczyli, dla rodziców za dopingowanie swoich pociech.

Skład zespołu:

Mikołaj Czerniatowicz – 15 bramek
Teo Żakowicz – 10 bramek
Łukasz Kowalski – 4 bramki
Kuba Pawełkowicz – 2 bramki
Antek Stanios – 2 bramki
Wiktor Humeniuk – 1 bramka
Luca Carrillo
Norbert Orzoł
Krzyś Kosiński


Komentarze

Komentarze

Czas na regenerację i krótki odpoczynek

ostatnie treningi 22 grudnia

przerwa świąteczna w treningach potrwa od 23 grudnia do 1 stycznia

Zajęcia zaczynamy w nowym roku 2 stycznia.


Komentarze

Komentarze

W piątek 02.12 drużyna rocznika 2003/04 wybrała się na turniej do Nadrzecza. W systemie każdy z każdym, spotkało się osiem drużyn. Oprócz Championa , do rywalizacji stanęły zespoły: Drukarza Warszawa, Pogoni Siedlce, Hetmana Zamość, UKS 9 Siedlce, ZS 12 Warszawa ( złożona również z większości zawodników Drukarza) OSiR Biłgoraj, Gosław Jedłownik.

Już pierwszy piątkowy mecz pokazał, że będzie bardzo trudno o zwycięstwo z drużyną UKS 9 Siedlce. Szybko stracona bramka ( 3 minuta meczu) podcięła skrzydła młodym adeptom S. T. F-u i po kolejnych pięciu minutach widniał wynik 2:0. Po tej bramce, śmielej ruszyliśmy do ataków, co przynosi nam gola i lekką konsternację w szeregach gości. Warto przypomnieć, że Maciej Bilski zachował się jak rasowy napastnik, mijając najpierw obrońcę, później bramkarza i spokojnie umieszcza piłkę w pustej bramce. Odżyły nadzieje, ale na krótko. Dwa indywidualne błędy w wyprowadzeniu piłki i końcowy wynik 4:1 dla zespołu z Siedlec.

Po meczu szybka kąpiel i do łózek, bo jutro o godzinie 10:10 czeka nas konfrontacja z Hetmanem Zamość.

Mecz z drużyną z Zamościa wyglądał zupełnie inaczej. Mimo przytłaczającej różnicy wzrostowej na korzyść przeciwnika, to my swobodniej czuliśmy się na boisku, kilka razy pokazując, że goście muszą być czujni w obronie. Mamy kilka fajnych akcji, nie ustrzegamy się błędu i w końcówce tracimy bramkę. Jeszcze w ostatnich minutach Aleks Sawicki popisuje się dwiema fantastycznymi interwencjami, broniąc najpierw strzał, a później dobitkę napastnika Hetmana. Końcowy wynik 1:0 dla rywala.

Trzecia potyczka z zespołem ZS 12 Warszawa, złożonym w większości z zawodników Drukarza, to dotychczas najlepszy mecz Championa , gdzie kontrolujemy całkowicie spotkanie. Szybka gra na jeden, dwa kontakty mogła się podobać. Bliski strzelenia gola jest Łukasz Sędzikowski, ale desperacka interwencja golkipera drużyny przeciwnej, ustrzega ZS 12 przed stratą bramki. Jeszcze Oliwier Dziuba i Maciej Bilski w zamieszaniu podbramkowym, mieli okazję coś ustrzelić, ale piłka jak zaczarowana, nie chciała wpaść do siatki. I znowu kontra gości, przegrywamy przepychankę w polu karnym i musimy gonić wynik. Ruszamy większą ilością zawodników, lekko ryzykując i nadziewamy się znowu na kontrę gości. Po utracie drugiego gola, staramy się z całych sił odrobić straty, co po części nam się udaje. Maciej Bilski , po wysokim pressingu całego zespołu, zabiera piłkę obrońcy i w sytuacji sam na sam z bramkarzem zmniejsza stan meczu na 2:1. Niestety na dalsze gole zabrakło już czasu, mimo, że chłopcy harowali na boisku za dwóch. Przegrywamy, ale możemy z podniesioną głową schodzić z murawy .

Idziemy na obiad i czekamy na kolejnego rywala, którym jest Pogoń Siedlce.

Mecz z Pogonią pokazał nam wszystkim, nad czym musimy się skupić i co trzeba poprawić. Dużo sytuacji bramkowych, ale brak często koncentracji oraz przysłowiowej zimnej krwi, spowodował, że mecz, który powinniśmy wygrać bezbramkowo remisujemy.

O czwartej potyczce z teoretycznie najsłabszym rywalem Gosław Jedłownik, nie można rozpisać się za wiele. Bardzo słabe spotkanie, bez cienia zaangażowania i ambicji, przegrywamy 2:0. Przegrywaliśmy w tym turnieju kilka razy, ale gra i charakter mógł się podobać, w tej rywalizacji tego zabrakło.

Po tym meczu udajemy się na kolację, a później część osób wybrała się na odpoczynek, do sauny.

W niedzielne przedpołudnie, czekały nas jeszcze dwa spotkania i po cichu liczyliśmy na zdobycze punktowe .

Szkoda pierwszej rywalizacji z OSiR Biłgoraj, gdzie kontrolujemy grę, strzelamy pierwsi bramkę (Maciej Bilski), mamy sytuację bramkowe na dalsze trafienia, ale po stronie zysków tylko jeden gol. Rywal niczym nas nie zaskoczył, poza warunkami fizycznymi, które w pełni wykorzystał. Najpierw tracimy bramkę z rzutu wolnego, piłka niefortunnie odbija się rykoszetem od naszego obrońcy i nawet interwencja, dobrze spisującego się Aleksa Sawickiego nie uchroniła nas od straty gola. Jakby pecha było zbyt mało, w samej końcówce, desperacki strzał z dystansu drużyny przeciwnej i znowu schodzimy pokonaniPrzegrana, przegraną , ale za ten występ należą się brawa całej ekipie.

Ostatni nasz pojedynek, to walka z dobrze nam znaną, drużyną Drukarza. Dwie dobre sytuację na początku Maćka Bilskiego i Pawła Sternickiego, ale już nie takie akcje marnowaliśmy. Zespół z Pragi mocnymi strzałami z dystansu, pozbawił nas złudzeń i końcowy wynik 3:0 dla rywala.

Dobre doświadczenie dla zespołu Championa 2003/04, który występował pierwszy raz w turnieju, z tak silnymi ekipami, ekipami złożonymi zazwyczaj z jednego rocznika 2003. My mimo, że wiekowo i fizycznie trochę odstawaliśmy pozostałym drużynom, wstydu nie przynieśliśmy. Mieliśmy pomysł na grę, ale brakuje nam jeszcze kończenia akcji bramkowych oraz walki w parterze z silniejszym rywalem. Mimo wszystko brawo chłopaki!!!!!

Skład drużyny :
Aleks Sawicki, Kuba Grzybowski, Marcel Bykowski, Wiktor Toczyłowski, Alan Szacherski, Paweł Sternicki, Łukasz Sędzikowski, Natan Laik, Maciej Bilski, Norbert Bilski, Oliwier Dziuba, Kacper Wieczorek, który niestety nie zagrał w żadnym spotkaniu z powodu kontuzji i jego absencja była widoczna!!!!

image1


Komentarze

Komentarze

Bardzo dobrze zaprezentowali się zawodnicy rocznika 2005 w turnieju Delta Cup.16 zespołów rywalizowało w 4 grupach po cztery zespoły.Od początku do końca turnieju nasz zespół prezentował wysoką formę nie dając szansy na rywalizację żadnemu przeciwnikowi. Sześć spotkań wszystkie wygrane w pięknym stylu bardzo dużo strzelonych goli bo aż 27 i tylko dwa stracone mają swoją wymowę.Pierwsze miejsce oraz pochwały od organizatorów i trenerów za jakość piłkarską dały chłopakom radość ale miejmy nadzieję że jeszcze większą motywację do pracy. Poza tym trzech zawodników z naszego zespołu wywalczyło króla strzelców i o tym kto otrzyma statuetkę musiały rozstrzygnąć rzuty karne.Rywalizację pomiędzy Antkiem Ślazewiczem,Kacprem Bojańczykiem i Maksem Domżalskim wygrał ten ostatni.Dodać trzeba że najlepszym zawodnikiem turnieju został Antek Ślazewicz.

Gratulacje dla całego zespołu za bardzo dobrą grę !!

skład;

1-Mikołaj Hornung

2-Jaś Żelich

3-Mateusz Cichocki

4-Kajtek Gryn

5-Dawid Kalbarczyk

6-Kacper Bojańczyk

7-Patryk Zubek

8-Maks Domżalski

9-Maks Hawryszko

10-Antek Ślazewicz

grupa

1STF Champion I9 10 : 2
2KS Konstancin4 5 : 4
3Drukarz Warszawa I3 1 : 5
4Mazur Gostynin1 2 : 7

2005 B

Niestety bardzo słabo zaprezentował się 2 zespół  który zajął 10 miejsce rozgrywając słabe zawody jak na możliwości tego zespołu

grupa

1UKS Żagle9 6 : 1
2Drukarz Warszawa II6 6 : 2
3STF Champion II1 1 : 3
4Marcovia Marki II1 1 : 8

A3-B3Respekt Halinów– STF Champion II0: 1
A4-B4KS Ursus– Marcovia Marki II2: 0
A1-B2KS Ursynów– Drukarz Warszawa II2: 0
A2-B1Marcovia Marki I– UKS Żagle1: 10:2 k.
C3-D3K.S. Delta Warszawa– Drukarz Warszawa I0: 2
C4-D4Mazovia Błomino– Mazur Gostynin0: 8
C1-D2Lublinianka Lublin– KS Konstancin1: 4
C2-D1FC Inter– STF Champion I0: 11

A1/B2 – C2/D1KS Ursynów– STF Champion I0: 3
A2/B1 – C1/D2UKS Żagle– KS Konstancin3: 2
o miejsce 3/4KS Ursynów– KS Konstancin1: 13:4 k.
FINAŁSTF Champion I– UKS Żagle3: 0

Klasyfikacja końcowa

1STF Champion I
2UKS Żagle
3KS Konstancin
4KS Ursynów
5Marcovia Marki I
6Drukarz Warszawa II
7Lublinianka Lublin
8FC Inter
9Drukarz Warszawa I
10STF Champion II
11Respekt Halinów
12K.S. Delta Warszawa
13Mazur Gostynin
14KS Ursus
15Marcovia Marki II
16Mazovia Błomino

 


Komentarze

Komentarze

To już trzecia, kolejna ekipa Championa, która wyjechała na trzy dni pod Tatry, aby reprezentować naszą akademię w międzynarodowym turnieju API CUP.

W zawodach tych brało udział 10 zespołów z różnych stron Polski, a formuła turnieju polegała ma spotkaniach ze wszystkimi uczestnikami.

O godzinie 12:00 spotkaliśmy się w Ośrodku i po rozlokowaniu zawodników w pokojach, mieliśmy trzy godziny na posiłek, relaks i integrację.

O godzinie 15. 35 zaczęliśmy meczem z Odrą Opole. Od początku było widać, kto będzie dyktował warunki gry. Szybka gra, dużo składnych akcji, sytuacji i cztery bramki.

Wynik spotkania otwiera Mateusz Cichocki, który efektownym lobem z 25 metrów umieszcza piłkę w siatce. Drugi gol , to piękna akcja zespołowa, podanie na prawe skrzydło do Maksa Domżalskiego, który wpada w pole karne, zagrywa do Maksa Hawryszko i mamy 2:0.

Kolejna piękna akcja tylko z lewej strony, piłka wędruje jak po sznurku, Maks Domżalski podaje do Kuby Jaszczuka, ten zgrywa do Kacpra Bojańczyka i mamy kolejną bramkę w tym meczu Na koniec Kuba Jaszczuk wkręca w ziemię trzech obrońców, podaje jeszcze do Maksa Domżalskiego, który nie marnuje takich sytuacji.

Po dwóch godzinach meldujemy się znowu na murawie, aby sprawdzić się ze  znanym z dobrego szkolenia SMS Łódź. Początek meczu zgoła odmienny od poprzedniego. Przeciwnik wyszedł wysokim pressingiem, co nam przez dłuższą chwilę przeszkadzało i nie mogliśmy ułożyć sobie gry. Po 10 minutach zaczęliśmy dochodzić do głosu, czego efektem była szarża Kuby Jaszczuka ” wyciętego” w polu karnym i mamy jedenastkę. Do piłki podchodzi popularny Pato i ku naszej rozpaczy trafia w poprzeczkę. Po dobrym fragmencie, dwa błędy w obronie i schodzimy z wynikiem 0:2.

Czas na kolację, a na deser mecz w godzinie rozgrywek Champions League derby z Varsovią. Niestety mocna mgła sprawiła, że dosłownie nic nie było widać i był to słaby mecz, zakończony remisem 1:1 po bramce Kacpra Bojańczyka.

Sobota przywitała nas pięknym słońcem, przed godziną 10. 00 zaczęliśmy zmagania turniejowe od meczu z gospodarzem KS Zakopane Było to dobre spotkanie w wykonaniu naszego zespołu, zakończone zwycięstwem 2:0, po dwóch bramkach Mateusza Cichockiego(asysty Bojańczyk, Domżalski).

O kolejnej rywalizacji chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Totalna dominacja, mnóstwo sytuacji bramkowych, ale nic nie chciało wpaść. Natomiast rywal wykorzystał wszystkie nadarzające się okazje i ostatecznie przegrywamy 3:0. Szkoda tych punktów, które mogą zabraknąć w końcowym rozliczeniu.

Po obiedzie graliśmy z dotychczasowym liderem Sandecją Nowy Sącz.  Chłopcy podrażnieni poprzednią wpadką, zagrali rewelacyjne zawody i wygrali 2:1, po bramkach Kuby Jaszczuka, po podaniu Kacpra Bojańczyka, oraz Antka Ślazewicza z podania Maksa Domżalskiego.

Ostatnie zawody tego dnia, graliśmy z Dunajcem Nowy Sącz. Trudny rywal, ale po raz kolejny chłopcy pokazali dobry futbol, a ozdobą tego meczu była bramka Kacpra Bojańczyka, który po rozegraniu krótkiego rzutu rożnego, uderzył z ostrego konta w samo okienko bramki przeciwnika. Tabela po dwóch dniach podzieliła się na dwie części w górnej my 13 pkt. , Sandecja 15, SMS Łódz 14 i Varsovia 14, więc w niedziele będzie ciekawie.

Pod wieczór pojechaliśmy całą drużyną na Termy aby w gorącej wodzie( 40 stopni), na powietrzu zrelaksować się i odzyskać świeżość, po ciężkim dniu.

Niedziela pobudka wcześnie rano, bo już o 8:00 zagraliśmy pierwsze spotkanie z Lechią Dzierżoniów. Zespół, który jest ostatni w tabeli ale pokonał Garbarnie z którą my przegraliśmy i wiedzieliśmy, że musimy być maksymalnie skoncentrowani. Tak było, pełna kontrola i trzy bramki.

Antek Ślazewicz (asysta Jaszczuk), Maks Hawryszko z podania Kajtka Gryna, oraz Maks Domżalski z podania Kacpra Bojańczyka. Do tego obroniony rzut karny przez Mikołaja Hornunga i wracamy na właściwe tory.

Ostatnie spotkanie z FC Wrocław decydowało o miejscu medalowym, aby je zdobyć potrzebne było zwycięstwo. Od początku był to dobry mecz z obu stron, stwarzane sytuacje, dobra techniczna gra, ale górą byli bramkarze (u nas Aleks Sawicki), którzy paradami skutecznie chronili dostępu do własnej bramki.

Bezbramkowy remis dał nam 4 miejsce.

Podsumowując turniej, piłkarsko zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze, graliśmy tak jak się uczymy. Dojrzałość , technika, styl, ambicja były ma najwyższym poziomie, niestety w wielu przypadkach zabrakło skuteczności oraz  kilka błędów indywidualnych, miało wpływ na końcowy rezultat, który był poniżej realnych możliwości naszej ekipy.

Gratulacje dla zawodników za dobrą reklamę Championa, podziękowania dla rodziców za dowóz dzieci na turniej, oraz pomoc przy organizacji.

Skład:
Aleks Sawicki
Mikołaj Hornung
Janek Żelich
Patryk Zubek
Kajtek Gryn -1 asysta
Dawid Kalbarczyk
Antek Ślsazewicz – 2 bramki
Kacper Bojańczyk – 3 bramki, 3 asysty
Maks Hawryszko – 1 bramka
Maks Domżalski – 2 bramki, 3 asysty
Kuba Jaszczuk – 1 bramka, 3 asysty
Mateusz Cichocki – 3 bramki


Komentarze

Komentarze

Miło nam Państwa poinformować, iż w dniu 24 listopada 2016 roku została podpisana umowa o współpracy pomiędzy klubem  S.T.F. CHAMPION Marcinem Mięcielem oraz Maciejem Bykowskim, a Akademią Futbolu Kreatywnego Legion Warszawa w zakresie doszkalania zawodników do 12 roku życia w ramach metodologii AFK STREET COACHING FOOTBALL.

Zawodnicy należący do Klubu Sportowego S.T.F. CHAMPION będą mogli oficjalnie brać udział w zajęciach doszkalających na obiekcie sportowym pod balonem pneumatycznym należącym do S.T.F CHAMPION przy ul. Sarabandy 16.


Komentarze

Komentarze

Po trzech tygodniach przerwy, do akcji ponownie wkroczył rocznik 2009. Tym razem mieliśmy okazje spróbować swoich sił w turnieju Delta Cup. W grupie rywalizowaliśmy z drużynami KS Ursynów, Szkoła Brytyjska i białoruski FK Bereza II. W grupie nie mieliśmy sobie równych i przy bardzo dobrej grze zdobywamy komplet punktów, co pozwoliło nam teoretycznie, spotkać się w ćwierćfinale z łatwiejszym przeciwnikiem.

Wyniki spotkań grupowych:

STF – KS Ursynów 4-0 (Bramki: Borys Roguski x2, Maciek Studziżba, Iwo Kupidura)

STF – Szkoła Brytyjska  2-1 (Bramki: Borys Roguski, Olgierd Dłubacz)

STF – FK Bereza II 3-0 (Bramki: Mario Młynarczyk, Borys Roguski, Mikołaj Śliwa)

Jeszcze przed dłuższą przerwą czekało nas spotkanie ćwierćfinałowe, w którym mierzyliśmy się z Marcovią Marki. Od początku do końca spotkania byliśmy przeważającą drużyną, lecz słaba skuteczność spowodowała, że najskromniej jak się da, pokonaliśmy zespół z Marek.

Po tym spotkaniu mogliśmy już tylko czekać na naszych rywali.

Po pauzie, ponownie stawiliśmy się na placu boju, jeszcze bardziej  zdeterminowani chłopcy, chcieli pokazać swoją najlepszą grę, a nasza przewaga w półfinale była udokumentowana aż czterema bramkami. Był to najlepszy mecz w tym turnieju.

Półfinał: STF – Lechia Tomaszów Maz. 4-0

Bramki: Maciek Studziżba x2, Borys Roguski, Iwo Kupidura

No i na deser mecz, na który wszyscy czekali. Finał, w którym rywalizowaliśmy z drużyną MDK Płock. To spotkanie było dla nas najtrudniejsze, jednocześnie przeciwnik pokazał, że zasłużenie dostał się do finału. Po wielu akcjach z obu stron, ostatecznie żadnej z drużyn nie udało się rozstrzygnąć losów meczu w regulaminowym czasie gry. Dlatego o końcowym rezultacie miały zadecydować rzuty karne. Emocję sięgały zenitu, a wojnę nerwów wygrał Champion, nie myląc się ani razu w konkursie „jedenastek”. Dla Championa bramki zdobyli Iwo Kupidura i Borys Roguski. Gdy przeciwnicy dwukrotnie pudłowali, ostatnia, trzecia kolejka była niepotrzebna. Wybuch radości i WIELKA WYGRANA Championa.

Bardzo dobra postawa przez cały turniej naszych chłopców, pokazała, że dojrzeliśmy do tego typu zawodów. We wszystkich meczach prezentowaliśmy równą i wysoka formę, co wcześniej nie miało miejsca, bo potrafiliśmy bardzo dobre mecze przeplatać słabymi. Dodatkowo trzeba zaznaczyć, że najlepszym zawodnikiem turnieju został wybrany Borys Roguski.

Gratulujemy chłopcom wspaniałych emocji i pokazu ogromnych umiejętności. Dziękujemy także rodzicom, za wspaniały doping.!

Skład STF: Aleks Młynarczyk – Paweł Kazała, Maciek Habrowicz, Staś Białecki, Paweł Kupis, Iwo Kupidura, Borys Roguski, Mario Młynarczyk, Olgierd Dłubacz, Mikołaj Śliwa, Maciek Studziżba


Komentarze

Komentarze

Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. My jako wielka
rodzina Championa postanowiliśmy rozpocząć akcję ( coroczną
) ,która ma na celu uszczęśliwienie na Święta wspólnie wybranej ,potrzebującej rodziny
.Chcemy znaleźć w okolicy Warszawy i nie tylko , biedną rodzinę z dziećmi lub , samotnego rodzica ,który nie ma pieniędzy i dla którego przetrwanie od pierwszego ,do ostatniego dnia miesiąca ,to ogromne wyzwanie. Obdarować ich na
Święta rzeczami na które ich nie stać.  Od poniedziałku na treningach będą wystawione puszki na pieniądze i kartony na najbardziej potrzebujące produkty(mąka ,cukier, słodycze  itd.) .Prosilibyśmy , aby każdy z Państwa w miarę możliwości i  chęci wrzucił coś od siebie (całej rodziny) .Przy tak licznej ,,rodzinie Championa ‘’, jeśli każdy zechce się podzielić., możemy wspólnie ofiarować trochę radości najbardziej potrzebującym .Jeśli Państwo znają ,lub wiedzą ,która z rodzin najbardziej potrzebuje pomocy ,prosimy o kontakt i wspólnie ,wraz z kapitanami wszystkich drużyn (i nie tylko) udamy się z pomocą .Uważamy, że miło byłoby,gdyby dzieci z naszej akademii zaangażowały się w tak szlachetną akcję i uczyły się nie tylko gry w piłkę ,ale również empatii i wrażliwości na drugiego człowieka.
Na koniec listopada wybierzemy wspólnie rodzinę, podamy ile mamy pieniążków, produktów i po zapoznaniu się z potrzebami pojedziemy do sklepów na zakupy. Mamy nadzieję ,że ta inicjatywa  spodoba się Państwu i wspólnie zrobimy coś fajnego!!!


Komentarze

Komentarze

Kolejne reprezentacje Championa wybiorą się w podróż po Polsce aby wziąć udział w turniejach ogólnopolskich

Na początek 18 listopada rocznik 2006 pojedzie do Krakowa na Uhlsport Cup gdzie przez 2 dni będzie się mierzył z mocnymi zespołami z całego kraju udział potwierdziły WISŁA KRAKÓW,CRACOVIA,UKS SMS ŁODZ,MOSIR MIŃSK MAZOWIECKI,BASZTA RYTWIANY,AP DZIERŻONIÓW, AP FIRST KICK, PARASOL WROCŁAW, MUKP DĄBROWA GÓRNICZA, WIZARD FA,UKS 6 JASŁO,STF CHAMPION WARSZAWA,POGOŃ STASZÓW, WIDOK SKIERNIEWICE.

Tydzień później rocznik 2005 wyjedzie w góry do Zakopanego na 3 dniowe zmagania pod Tatrami ,formuła turnieju Api Cup pozwoli rozegrać każdemu z zespołów  9 spotkań po 30 minut a więc bardzo dużo grania w świetnym klimacie. Przeciwnicy Championa:

AP BIELIK RUDA ŚLĄSKA
ODRA OPOLE
UKS LECHIA DZIERŻONIÓW
DUNAJEC NOWY SĄCZ
FC WROCŁAW ACADEMY
GARBARNIA KRAKÓW
UKS SMS ŁÓDŹ
SANDECJA NOWY SĄCZ
VARSOVIA WARSZAWA

ŻYCZYMY POWODZENIA !!!!

 


Komentarze

Komentarze