Udany występ zawodników Championa z rocznika 2010 na turnieju w Niemczech

W piątek zawodnicy z rocznika 2010 udali się  do Niemiec  ,żeby wziąć udział w międzynarodowym turnieju piłkarskim  ,gdzie do rywalizacji stanęło ponad 120 drużyn z różnych zakątków  Europy .Po losowaniu trafiliśmy do grupy D ,gdzie czekała nas walka  z takimi zespołami jak : Kapylan Pallo ( Fillandia),Borussia Hannover , Cambridge United ( Anglia),FC Inden Altdorf ( Niemcy )

Bardzo dobrze wchodzimy w turniej ,bo w pierwszym meczu gładko i bezapelacyjnie pokonujemy drużynę z Hannoveru  aż 6:0 .Bramki ( Wolniewicz   asysta Rymarczyk, Rymarczyk ,Wolniewicz ,Szymański ,Dworak asysta Rymarczyk ,Bykowski)

Dużo trudniej grało nam się w drugiej potyczce  grupowej ,gdzie zmierzyliśmy się z angielską drużyną Cambridge United . Szybkie tempo meczu ,sporo ładnych akcji i rywal bardzo silny fizycznie ,posiadający w swoich szeregach kilku bardzo dobrych zawodników .Przewaga Anglików nie podlegała dyskusji ,ale do nas uśmiechnęło się trochę szczęścia, bo dwa razy ratuje nas słupek i dobre interwencje naszych obrońców i bramkarzy . Na gola  Cambridge odpowiadamy w ostatniej minucie spotkania ,a strzelcem okazał się Mikołaj Rymarczyk ,który posyła bombę z rzutu wolnego i remisujemy zawody 1:1.

Idziemy za ciosem i w trzecim pojedynku po bardzo ładnej grze pokonujemy FC Inden Altdorf  5:1 po bramkach 🙁 2 x Rymarczyk , Dworak ,Wolniewicz ,Głowcki  asyta  Dworak )

 

 

 

Najtrudniejsi okazali się Finowie z którymi zmierzyliśmy się na samym końcu .Niestety odezwały się demony przeszłości i zamiast grać i walczyć część chłopców po stratach bramki ,albo zaczęła płakać ,albo totalnie się poddała .Szkoda bo remis dawał nam awans do Platynowej grupy .Przegrywamy zasłużenie 6:1( bramka Rek ,asytata Głowacki)  i z trzeciego miejsca awansujemy do Złotej Grupy .

 

Jeszcze tego samego dnia zagraliśmy  pojedynek z trzecią drużyną grupy C SV Elversberg . Totalnie załamani chłopcy po porażce z Finami, nie podjęli walki i ostatecznie przegrywamy 3:1 .Bramka Rymarczyk

 

Po turnieju jemy obiad i udajemy się do hotelu na zasłużony odpoczynek . Pózniej  część chłopców z rodzicami wybrała się do Centrum Kolonii ,część została na miejscu  .

Wieczorem kąpiel i do łóżek, żeby ładować akumulatory przed  następnym  dniem .

 

W niedzielę bardzo dobrze zaczynamy turniejowe rozgrywki w Grupie Złotej  ,bo najpierw wygrywamy z TuS Reuschenberg  2:0  bramki Dworak ,Wolniewicz  by za chwilę po zwycięstwie z ATPM Polska 2:1 ,cieszyć się z pierwszego miejsca w grupie .

Jeżeli ktoś myślał ,że tego dnia kończymy zmagania turniejowe był w błędzie . Znowu trafiamy do grupy ,żeby walczyć o jak najwyższe lokaty w turnieju . W końcu los się do nas uśmiechnął i po 1200 kilometrach podróży ,wylosowaliśmy rywala z najwyższej pułki Borussie Dortmund .

Pierwszy mecz w nowej grupie z RW Ludenscheid  remisujemy ,po dość pechowej sytuacji i błędzie arbitra ,który nie zauważył ,że bramkarz rywala złapał piłkę ręką poza polem karnym i szybko wznowił grę ,czego efektem był gol na 1:1 . Szkoda bo z przebiegu spotkania byliśmy zespołem lepszym .Gola w tym meczu strzela Karol Głowacki .

Na ten pojedynek czekaliśmy dość długo, bo naprzeciwko nam stanęła  Borussia Dortmund .Przez pierwsze cztery minuty meczu nie potrafimy wydostać się ze swojej połowy ,a przeciwnik wysokim pressingiem totalnie nas zaskoczył .Szybcy zawodnicy momentalnie doskakiwali do naszych chłopców i dopóki próbowaliśmy tylko dryblingami wyjść z opresji ,nic nam to nie dawało .Dopiero po stracie dwóch goli z naszych zawodników zeszła presja i zaczęli szybciej operować piłką .Kilka akcji na jeden ,dwa kontakty i mamy gola kontaktowego Mikołaja Rymarczyka ( asysta Głowacki) . Popełniamy jednak błąd i przeciwnik  strzela bramkę na 3:1 . Tutaj na pochwałę zasługuje cały zespół ,bo nasi młodzi adepci tak zepchnęli renomowanego rywala do defensywy ,że ten nie potrafił uwolnić się od zawodników Championa .Dobra gra naszego zespołu została nagrodzona drugim golem Karola Głowackiego ( asysta Rymarczyk ) i nadal spychamy  przeciwnika pod ich bramkę .Niestety znowu prosty błąd w rozgrywaniu akcji od tyłu i napastnik z Dortmundu korzysta z prezentu .Przegrywamy 4:2 ale możemy być z siebie dumni ,bo nie ustawaliśmy renomowanemu rywalowi w niczym ,a przez połowę meczu ,śmiało można powiedzieć byliśmy lepsi.

 

W ostatnim meczu wygrywamy z zespołem TSV RW Auerbach  1:0  i czekamy na wynik pojedynku Borussi z RW Ludenscheid . W przypadku ,gdyby Dortmundczycy wygrali wyżej niż 4:0 ,gralibyśmy o najwyższe miejsca w Złotej Grupie .Wynik 3:0 dla Borussi i mamy tyle samo punktów co przeciwnicy ,taki sam bilans bramkowy ,a w bezpośrednim pojedynku padł remis .Zgodnie z regulaminem została zasądzona seria rzutów karnych ,która miała wyłonić zwycięzcę . Niestety jeden z naszych podopiecznych pudłuje ,przeciwnik trafia wszystko i przegrywamy .

Na osłodę zostaje nam pojedynek o piąte miejsce w Grupie  Złotej z Makkabi  Frankfurt ,który  wygrywamy 3:1 .

Bardzo duże doświadczenie dla naszych małych pociech ,dużo grania i przede wszystkim emocję od uśmiechu do płaczu i odwrotnie . Podziękowania dla rodziców za dowóz dzieci i pomoc w sprawach organizacyjnych .Można śmiało powiedzieć ,że powinniśmy  być dumni z naszych chłopców, którzy zostawili za sobą jeszcze około 70 drużyn ,pokazując bardzo dobry futbol .

Skład drużyny : Szymański ,Oczkowski ,Rek ,Dworak ,Rymarczyk , Bykowski , Serafin ,Wolniewicz Głowacki

 

 

 


Komentarze

Komentarze