Weekend Championa

Bardzo okazale wypadł ostatni weekend w rozgrywkach ligowych w tym sezonie. Wszystkie drużyny Championa wygrały swoje pojedynki, po bardzo ładnej grze, co nas trenerów najbardziej cieszy. Zwrócić trzeba uwagę również na naszych najmłodszych piłkarzy z rocznika 2009, którzy pojechali na swój pierwszy turniej i od razu zajęli pierwsze miejsce. Zespół rocznika 2005 A wygrywa mecz przy ul. Sarabandy, ale myślami był już chyba w pierwszej lidze(słabsze dwie kwarty), gdzie tak łatwo na pewno nie będzie Trzeba zaznaczyć, że chłopcy przełamali barierę 100 bramek w lidze w tym sezonie. Pochwały należą się również adeptom  z rocznika 2006, którzy pokazali się z dobrej strony w meczu z Mazowsze Miętne i po zwycięstwie, uplasowali się na drugim miejscu w swojej grupie, za silnym Sempem Ursynów. Promocje do wyższej ligi uzyskała drużyna 2003/04, która zwyciężyła KS Raszyn II i w następnym sezonie będzie toczyła boje o klasę wyżej. Zespoły roczników 2007 i 2008 konsekwentnie wygrywały spotkania i sezon zakończyły na czele tabeli. Rocznik 2007 pokonał bez problemów Start Otwock, a drużyna 2008 KS Ursynów.

 

Teraz czas podsumowań, treningów, sparingów, turniejów, żeby zbudować formę na następny sezon. Wszyscy musimy zakasać rękawy(zawodnicy, trenerzy, Rodzice) aby nasi chłopcy podnosili swoje umiejętności piłkarskie.

 

Podziękowania dla rodziców(dziadków), którzy czasami musieli skorygować swoje plany, chcąc by ich pociechy brały udział w meczach. Będąc rodzicami zdajemy sobie sprawę, że nie jest to proste, dlatego liczymy, że nasza współpraca nadal będzie się układała tak dobrze jak do tej pory.

 

2009

 

7 listopada na hali OSIR Włochy, drużyna z rocznika 2009 rozegrała swoje pierwsze oficjalne spotkania w ramach turnieju, którego gospodarzem było UKS Okęcie.

 

Trzeba przyznać, że każdy był ciekaw postawy naszych młodych zawodników. Do meczów przystępowaliśmy z założeniem, żeby przede wszystkim chłopcy dobrze się bawili, a przy tym pokazali wszystko, czego nauczyli się do tej pory na treningach. Od razu w tym miejscu trzeba pochwalić wszystkich naszych zawodników, którzy pokazywali (jak na swój wiek) ładną dla oka grę z dużą liczbą wymienianych podań.

 

W swojej grupie Champion nie miał sobie równych. Choć drużyna zaliczyła jedną wpadkę, to w meczu prezentowała się lepiej niż KS Raszyn, który stworzył sobie tylko jedną sytuacje i strzelił bramkę. Cztery zwycięstwa i jedna porażka dała nam 1 miejsce z bilansem bramek 13-2.

 

Wyniki spotkań grupowych:

STF 3–0 APJD

Bramki: Maciek Studziżba, Mario Młynarczyk, Mikołaj Śliwa

 

STF 4-1 UKS Okęcie

Bramki: Maciek Studziżba x2, Borys Roguski, Mikołaj Śliwa

 

STF 5-0 Sokół W-wa

Bramki: Maciek Habrowicz, Mikołaj Śliwa x3, Maciek Studziżba

 

STF 0-1 KS Raszyn

 

STF 1-0 Ofensywa Książenice

Bramki: Maciek Studziżba

 

 

Po kilkugodzinnej przerwie wróciliśmy na OSIR rozegrać mecz półfinałowy. Naszym przeciwnikiem była drużyna Talentu Targówek. Od samego początku, podobnie jak w poprzednich meczach, drużyną przeważającą był Champion. Najpierw do własnej bramki piłkę skierowali nasi przeciwnicy, natomiast na 2-0 podwyższył Maciek Studziżba, i mogliśmy cieszyć się z awansu do finału, gdzie czekaliśmy na zwycięzcę drugiego półfinału.

 

W finale przyszło nam się zmierzyć z drużyną Naprzód Skórzec. Po raz pierwszy w tym turnieju to nasza drużyna musiała gonić wynik. Champion mimo to nie składał broni i próbował atakować. Na bramki długo nie czekaliśmy. Najpierw Maciek Studziżba po indywidualnej akcji doprowadził do remisu, a kilka minut przed końcem meczu, Borys Roguski wykorzystał dobre podanie od Maćka Studziżby i pewnym strzałem umieścił piłkę w bramce.

 

Gwizdek sędziego i szaleństwo naszych chłopców!!! Pierwszy turniej i od razu przekonujące zwycięstwo. Gratulujemy wszystkim chłopcom za wspaniałe emocje, a rodzicom za doping, który pomógł naszym zawodnikom we wszystkich meczach. Bardzo cieszy przede wszystkim postawa Championa, który pokazał w tym turnieju wiele ładnych akcji z dużą liczbą podań. O naszej dobrej grze świadczą słowa trenerów i rodziców naszych przeciwników, którzy chwalili nasz zespół. Założenie zostało wykonane. Chłopcy bawili się naprawdę dobrze, a przy tym pokazali, jaki potencjał drzemie w tej drużynie.

 

Ostatecznie Champion rozegrał 7 meczy. 6 wygranych i jedna porażka. 17 zdobytych bramek i 3 stracone.

 

Skład STF Champion: Borys Roguski, Maciek Habrowicz, Maciek Studziżba, Staś Białecki, Mikołaj Śliwa, Michał Giżyński, Paweł Kupis, Mario Młynarczyk.

2008

 

Dnia 07. 11. 2015 rocznik 2008 rozegrał swój ostatni mecz w Lidze Mazowieckiej, decydujący o tym, czy po miesiącach zmagań na boiskach zajmiemy pierwsze miejsce w tabeli.

 

Pierwsza część spotkania i… już w pierwszych minutach tracimy bramkę. W kolejnym już meczu to my pierwsi dajemy strzelić sobie gola, na szczęście takie trafienia na nasz zespół działają jak najbardziej motywująco. Do wyrównania doprowadziliśmy po ładnej dwójkowej akcji Żakowicz- Czerniatowicz. Następnie Mikołaj już po samodzielnym rajdzie zdobywa bramkę, która daje nam prowadzenie. Świetnym przeglądem pola parę minut później wykazał się Norbert Orzoł, widząc, że jest możliwość szybkiego wprowadzenia piłki z rzutu autowego, nie zawahał się ani chwili oddając atomowy strzał pod poprzeczkę bramki gości i pierwsza część spotkania zakończyła się naszym dwubramkowym prowadzeniem.

 

Druga część spotkania, to już wyraźna przewaga naszej drużyny, a rozgrywający tego dnia bardzo dobre spotkanie Norbert Orzoł po raz kolejny wpisuje się na listę strzelców, tym razem po podaniu Macieja Kupisa. W tej połówce mieliśmy naprawdę wiele okazji do podwyższenia wyniku, jednak albo bardzo dobrze bronił bramkarz gości, albo po prostu brakowało nam dokładności przy wykańczaniu akcji. Dopiero pod koniec rzut karny dla naszego zespołu wykorzystał Antek Stanios.

 

Trzecia ćwiartka i znowu my ustalamy reguły gry, mimo iż przeciwnik zdobywa bramkę, my odpowiadamy trzema trafieniami: Łukasza Kowalskiego po asyście Mikołaja Czerniatowicza, Teo Żakowicza przy świetnym podaniu z głębi pola od Luci Carillo, oraz Mikołaja Czerniatowicza, który wykorzystał znakomite podanie od WIktora Humeniuka.

 

Ostatnia część spotkania to zdecydowanie najbardziej wyrównany fragment meczu, po części może dlatego, że nasz zespół grał od początku w nieco eksperymentalnym ustawieniu( każdy zawodnik został wypróbowany na innej pozycji niż grał do tej pory), ale po części to również bardzo dobra gra przeciwnika, który zamierzał pozostawić po sobie dobre wrażenie na naszym boisku i walczył do końca. Połówka skończyła się sprawiedliwym remisem 3 do 3 ( przeciwnik zdobył 2 bramki z rzutów karnych), a dla naszego zespołu trafiali: Mikołaj Czerniatowicz( asysta Adam Gutowski), Maciej Kupis po pięknym rajdzie prawym skrzydłem i strzałem na bliższy słupek bramki, oraz dobrze dysponowany tego dnia na bramce Olaf Chabior, który dostał swoją szansę również na innej pozycji, wykańczając akcję Macieja Kupisa.

 

Mecz w ogólnym rozrachunku wygrywamy 11:5 i. . . . MAMY LIDERA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po serii ośmiu zaciętych spotkań zwyciężamy swoją grupę w Lidze Mazowieckiej i awansujemy do pierwszej ligi !!!

 

Ogromne podziękowania dla chłopców, którzy nie raz i nie dwa zostawili swoje serducha na boisku, walcząc do końca o każdą piłkę. Dla rodziców za dowożenie swoich pociech na mecze, doping i zagrzewanie do boju naszych małych adeptów ( za mecz z Ursynowem 3 punkciki, bo mogło być jeszcze lepiej !!)

 

Skład zespołu:

Mikołaj Czerniatowicz( 3 gole 2 asysty), Łukasz Kowalski ( 1 bramka), Luca Carillo( 1 asysta), Adam Gutowski( 1 asysta), Wiktor Humeniuk ( 1 asysta), Kacper Jaskuła, Teo Żakowicz ( 2 bramki), Norbert Orzoł( 2 bramki), Olaf Chabior( 1 bramka), Antek Stanios( 1 bramka), Maciej Kupis( 1 bramka, 2 asysty)

 

2007

 

W sobotnie przedpołudnie na boisko przy ulicy Sarabandy, wybiegły zespoły Championa oraz Startu Otwock, aby rywalizować w ostatniej kolejce ligowej.
Pierwsza kwarta, to przewaga pod względem piłkarskim naszego zespołu, kilka sytuacji podbramkowych, ale tylko jeden gol, który padł po składnej akcji całego zespołu. Kończące podanie Mateusza Lipki i bramka Dawida Małysy na 1:0
Druga kwarta bez zmian pod względem gry, strzelamy trzy bramki a, wynik jest 2:2. Najpierw Dawid szybko wprowadza piłkę z autu i strzałem przy bliższym słupku zaskakuje bramkarza, by po chwili w zamieszaniach pod naszą bramką, nasi zawodnicy zdobywają strzałami samobójczymi, dwie bramki dla Startu.
W trzeciej kwarcie wyraźnie podrażniony Champion rusza do boju. Na początek Dawid z Mateuszem rozgrywają przećwiczony na treningach rzut rożny i ten ostatni z zerowego kąta zdobywa bramkę na 3:2 Dwie minuty potem szybka kontra, Mateusz zagrywa z obrony prostopadle do Janka Molendy, który się obraca i wykłada piłkę Kubie Janiszewskiemu i mamy 4:2
8 minuta – Kuba szybko wznawia grę z autu, a Janek potężnym uderzeniem pod porzeczkę zdobywa bramkę 5:2.
Czwarta kwarta była najlepsza.
5 min-rzut rożny, Piotrek centruje na głowę naszego kapitana Mateusza Lipki i mamy 6:2
7 min-Janek drybluje kilku rywali, podaje do Dawida, a ten bez problemu umieszcza piłkę w siatce 7:2
8 min-Janek przejmuje złe podanie bramkarza z Otwocka i mamy koleją bramkę 8:2
9 min-znowu Janek indywidualnie, mija jak tyczki slalomowe kilku zawodników i strzela gola na 9:2
11 min – Piotrek zauważa złe ustawienie bramkarza, wznawia szybko aut i uderza na bramkę, piłka odbija się od słupka, a tam niezawodny tego dnia Janek pakuje ją do bramki 10:2
13 min-Dawid pięknym podaniem z lewej strony boiska obsługuje Janka 11:2
W między czasie tracimy jeszcze jednego gola. Wynik końcowy 11:3, ale gra i wynik jest godny lidera grupy.
Tego dnia cała drużyna zagrała dobre spotkanie, ale na miano najlepszego zawodnika zasłużył Maks Zubek , który  na boisku grał jak profesor, oraz Janek Molenda , który tego dnia grał na trzech pozycjach(obrona, pomoc i atak) i na wszystkich był liderem drużyny zdobywając 5 bramek i asystując przy dwóch.
Wielkie gratulacje dla zawodników za cały sezon i najlepszych kibiców w tym roku w klasyfikacji Championa.

 

Skład:

Mikołaj Witkowski
Julian Hadyś
Janek Molenda-5 bramek -2asysty
Dawid Małysa- 3 bramki-2 asysty
Mateusz Lipka -2 bramki-1asysta
Maks Zubek
Kuba Janiszewski -1bramka -1asysta
Piotr Soldecki- 1asysta
Kibice 4pkt.

 

2006

 

W ostatniej kolejce ligowej w 2015 roku S. T. F Champion 2006 zmierzył się z Mazowszem Miętne. Od pierwszego gwizdka sędziego Championi starali się prowadzić grę, tworząc kilkupodaniowe akcje, natomiast goście wyprowadzali bardzo groźne, szybkie kontry. Jedna z takich akcji w 7 minucie spotkania skończyła się bramką dla przeciwników. Na to trafienie odpowiedział dopiero w drugiej tercji Tymon Gralec, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym. Uderzeniem z woleja pokonał bramkarza gości. Młodzi gracze z Ursynowa dalej próbowali konstruować akcje, jednak albo zawodziła precyzja albo bramkarz przeciwników dobrze interweniował. Niestety przed końcem drugiej tercji znowu popełniliśmy błąd w wyprowadzeniu piłki. Napastnik gości skorzystał z niego podcinając piłkę nad interweniującym Jankiem Pękiem. Od tego momentu gole strzelali tylko gracze S. T. F. Bardzo dobrą skutecznością popisał się Tymon Gralec – strzelec 4 bramek w dzisiejszym spotkaniu. Jedno trafienie dołożył Błażej Laskowski, strzelając bramkę z rzutu wolnego. Było to świetne uderzenie pod samą poprzeczkę! Końcowy wynik to 5-2 na korzyść Championa. Był to dobry występ na zakończenie sezonu! Taką konsekwencje i współpracę między piłkarzami chcielibyśmy oglądać w każdym meczu. W ligowej tabeli zakończyliśmy na drugiej pozycji. Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie poprawimy wszystkie niedociągnięcia, a przede wszystkim frekwencję treningową i z pierwszego miejsca awansujemy do wyższej ligi.
Skład:
1. Jan Pęk
2. Błażej Laskowski (bramka)
3. Tymon Gralec (4 bramki)
4. Szymon Zalewski (asysta)
5. Jeremi Sobczyk
6. Mikołaj Michalski
7. Kuba Studziżba (asysta)
8. Wirgiliusz Szabliński (2 asysty)
9. Antek Ratajczyk
10. Kuba Sobczyk
11. Michał Wojda
Kibice 0, 5 punkta

 

2005A

 

Po półtora tygodniowej przerwie meczowej do walki o punkty wrócił rocznik 2005A.
Nietypowo, bo w środę rozegraliśmy zaległe spotkanie z KS Ursynów. Od początku spotkania było widać kto jest liderem tej grupy. Składne, przemyślane akcje, dużo sytuacji podbramkowych, ale przede wszystkim, to co cechuje mistrza dobra skuteczność.
Pierwsza tercja :
8 minuta-Mikołaj Jarosiński długie podanie ze środka boiska i Filip Składowski klatką piersiową kieruje piłkę do bramki 1:0
13 min-Maks Domżalski uderza na bramkę, bramkarz broni, ale przy dobitce Filipa nie ma szans 2:0
16 min-Piękną akcję zapoczątkował Mateusz Cichocki, podanie do Maksa, który obraca się z piłką i zagrywa prostopadle do Filipa, a ten strzałem w bliższy róg ustala wynik pierwszej tercji 3:0
Druga tercja:
1 min-Kajtek Gryn zagrywa do Kuby Jaczczuka, a ten nie marnuje takich sytuacji 4:0
5 min-Super akcja Antka Ślazewicza zakończona strzałem. Obrona bramkarza na nic się zdaje przy dobitce naszego najlepszego strzelca Kuby 5:0
17 min- KS Ursynów wykorzystuje rzut wolny 5:1
Trzecia tercja:
6 min-Trójkowa akcja Antka z Jaśkiem Żelichem i Mateuszem Cichockim 6:1
7 min-Znowu indywidualną akcją błysnął Antek, dryblując kilku rywali zagrywa do Jaszcza i mamy 7:1
9 min- Dwójkowa akcja Maks Domżalski-Kuba Jaszczuk  8:1
13 min-Piękne mocne podanie z prawej strony boiska  na lewą do Filipa Składowskiego, który mocnym strzałem pod porzeczkę zdobywa bramkę 9:1
Czwarta kwarta:
1 min-Jaś Żelich uruchamia Filipa, a ten wykorzystuje sytuację sam na sam i MAMY 100 BRAMKĘ W LIDZE 10:1
5 min-Przepiękne podanie Mateusza Cichockiego z obrony  do Filipa, a ten uderza pod interweniującym golkiperem 11:1
6 min- Kopia akcji z piątej minuty. Podanie Mateusza do Antka, ten dryblingiem mija obrońcę i strzela -gol 12:1
9 min-Znowu lis pola karnego (Kuba)znalazł się we właściwym miejscu 13:1
10 min-Kuba rewanżuje się za podania, zagrywa do Mikołaja Hornunga, który strzałem za pola karnego strzela gola na 14:1
12 min-Rzut rożny dla przeciwnika, odbitą piłkę przejmuje na naszej połowie Maks, który indywidualną akcje przez 3/4 kończy bramką 15:1
16 min-Krótko rozegrany rzut rożny, Maks podaje do Kuby i mamy 16:1. Należy jeszcze wspomnieć o kilku skutecznych paradach naszego bramkarza i
pracującego na całym boisku Patryku Zubku.
Wielkie gratulacje dla całego zespołu za świetny mecz i grad bramek.

 

Skład:
Aleks Sawicki
Mateusz Cichocki-3 bramki-1asysta
Kajtek Gryn-1asysta
Jaś Żelich-2 asysty
Mikołaj Jarosiński-1 asysta
Maks Domżalski-1 bramka-2asysty
Patryk Zubek
Mikołaj Hornung-1 bramka
Filip Składowski-6 bramek
Bartek Sundrami
Kuba Jaszczuk-6 bramek -1 asysta
Antek Ślazewicz-1bramka -1asysta
Kibice-0, 5pkt.

 

Ostatni mecz ligowy rozegraliśmy w sobotę, a naszym rywalem był zespół z trzeciego miejsca w tabeli Przyszłość Włochy.
Już na rozgrzewce przedmeczowej, widać było brak koncentracji, co potwierdziła pierwsza kwart meczu. Przez piętnaście minut nie zrobiliśmy żadnej składnej akcji. Dużo strat, brak dokładnych podań,  w zasadzie nie można wskazać wyróżniającego się zawodnika. Do tego dwa błędy w obronie i niespodziewanie przegrywamy 0:2.
Druga kwarta troszkę lepsza, ale dalej nie przypominaliśmy zespołu, który lideruje w tabeli. W jednej z akcji, nareszcie dobre zagranie Mateusza Cichockiego do Kuby Jaszczuka, który wychodzi sam na sam i zdobywamy kontaktowego gola na 1:2.
W trzeciej kwarcie za sprawą naszego snajpera Kuby weszliśmy na właściwe tory, strzelając dwie bramki. Najpierw po indywidualnej akcji strzałem z czuba Jaszczu doprowadza do remisu 2:2, a chwilę później potężna bomba w okienko i mamy 3:2.
W ostatniej kwarcie grał już tylko Champion.
1 min-super akcja całego zespołu, dużo podań, które kończą się uderzeniem Mikołaja Hornunga, bramkarz bez szans 4:2
8 min-nasz kapitan Patryk Zubek odbiera piłkę w środku pola, drybluje i decyduje się na strzał z daleka w boczną siatkę 5:2
9 min- Kajtek Gryn w swoim stylu popędził skrzydłem, zagrywa w stronę bramki, a tam już czeka król strzelców Championa Kuba, który nie marnuje takich sytuacji 6:2
11 min- na koniec przytomne zagranie Jaśka Żelicha przez całe boisko do Antka Ślazewicza, który dostawia nogę, ustalając wynik na 7:3.
Ogólnie słabszy występ naszego zespołu w pierwszych dwóch kwartach. Dobry występ (z małymi przestojami) Kuby Jaszczuka, który ciągnął zespół do przodu, oraz udany debiut bramkarza Igora Siekiery.
Gratulacje dla całego zespołu, za cały bardzo udany sezon, awans do 1 ligi, a przede wszystkim coraz lepszą grę.

 

Skład:
Igor Siekiera
Jaś Żelich-1 asysta
Kajtek Gryn- 1 asysta
Mateusz Cichocki- 1 asysta
Kuba Jaszczuk- 4 bramki
Antek Ślazewicz-1 bramka
Patryk Zubek-1 bramka
Mikołaj Jarosiński
Mikołaj Hornung-1 bramka
Kibice-0. 5pkt.

 

2003/04    

 

Zwycięstwo z KS Raszyn dawało drużynie S. T. F Champion promocję do wyższej ligi, więc nie trzeba było zbytnio chłopców mobilizować. Chociaż dziewczyny z Raszyna zajmowały ostatnie miejsce w tabeli, dzielnie broniły się na małym (pomniejszonym przez trenerkę gospodarzy) boisku w Raszynie. Naszym zawodnikom od początku mecz nie układał się dobrze. Dużo strat w łatwych sytuacjach, brak celnych podań, czy szukanie trudnych rozwiązań, które kompletnie nie wychodziły, doprowadziło, że z minuty na minutę grało nam się coraz gorzej. Dopiero bramka Norberta Bilskiego z dystansu, uspokoiła działania chłopców Championa, z których jakby zeszła trema. Zaczęliśmy dłużej utrzymywać się przy piłce. Gra na jeden, dwa kontakty, sprawiła, że stwarzaliśmy sobie więcej sytuacji, a starsze zawodniczki gospodarzy nie potrafiły sobie z tym poradzić. Druga bramka to efekt rajdu prawą stroną Pawła Sternickiego, który płaskim dośrodkowaniem w pole karne, zmusił zawodniczkę z Raszyna do wpakowania piłki w swoją bramkę. Drugi gol dał jeszcze więcej komfortu w grze podopiecznych S. T. F-u. i przed przerwą pozwolił na jeszcze jedno trafienie, autorstwa Pawła Sternickiego (asysta Maciek Bilski).

 

Po przerwie nadal dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, nie pozwalając na zbyt wiele przeciwnikowi. Maciej Bilski strzela bramkę na 4:0 i w tym momencie jesteśmy pewni awansu do IV ligi, w której mamy nadzieje nie zagrzać długo miejsca(cel: kolejny awans. )Po tym golu zrobiliśmy się trochę gościnni, pozwalając dziewczynom na strzelenie honorowej bramki. Brak w kryciu doprowadził, że niepilnowana zawodniczka z Raszyna umieszcza piłkę w bramce Championa.

 

Przed nami ostatni mecz w sezonie z Ursusem Warszawa i jak na drużynę z ambicjami przystało, trzeba pokazać się z jak najlepszej strony.

 

Skład drużyny: 

Aleks Sawicki, Maks Domżalski, Wiktor Toczyłowski, Alan Szacherski, Marcel Bykowski, Mikołaj Sadokierski, Norbert Bilski, Maciej Bilski, Oliwier Dziuba, Paweł Sternicki.

 

 


Komentarze

Komentarze