Weekend Championa

Szybko minęła przerwa wakacyjna w której mieliśmy trochę czasu na odpoczynek ,oraz szlifowanie formy do następnego sezonu   .Zanim się obejrzeliśmy już trzeba było stawić się na boiska i rywalizować w kolejce ligowej Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej . Jak to bywa wraz z rozpoczęciem  zmagań ligowych ( sobota 01.09.) kilka naszych zespołów zadebiutowało w tej rywalizacji .Najmłodszy nasz zespół rocznika 2011 ,który borykał się z frekwencją i musiał posiłkować się w pierwszym spotkaniu  młodszymi kolegami  ,uległ Ursusowi Warszawa ,Bardzo dobrze wypadł debiut Championa 2009 B ,który pozazdrościł swoim kolegom z rocznika 2009A ,którzy wygrali swoje spotkanie i również zainkasował trzy punkty . Teraz mniej przyjemna sprawa ,ponieważ rywal zespołu S.T.F.-u 2004B UKS Tarczyn , nie stawił się do rywalizacji i dostaliśmy walkowera . Szkoda ,że trenerzy ,działacze tego klubu zapominają ,że jest coś takiego jak Fair Play i można było wcześniej nas o tym poinformować ,a nie na zbiórce meczowej o  godzinie 9.00 w niedzielę rano ( mecz miał się zacząć o 10.00)

Zapraszamy do relacji …..

 

 

 

 

 

 

                                                          2011

 

  W sobotnie popołudnie chłopcy rozegrali swój pierwszy oficjalny mecz ligowy!
Naszym przeciwnikiem był KS Ursus Warszawa 
Z powodu kłopotów kadrowych w naszym zespole wystąpiło dwóch graczy z rocznika 2012!
Chłopcy mieli okazje sprawdzić się na tle swoich rówieśników, poczuć atmosferę prawdziwego meczu na którym jest sędzia. Choć wynik tego mecz był niekorzystny, na twarzach chłopców było widać radość i wielkie chęci do gry w piłkę. W wielu fragmentach meczu pokazaliśmy ciekawa grę. Wartym uwagi jest fakt ,że chłopcy chcą się uczyć i rozwijać. Z każdym kolejnym treningiem , meczem jakość i pomysł na grę naszych zawodników będzie stale rosnąć. Dziękujemy rodzicom za wsparcie i liczymy za mocne trzymanie kciuków w następnym meczu.
Gliszczyński, Turniak, Cichocki, Wiśniewski, Fejcher, Michalak,

 

 

 

 

 

 

 

 

 

                                                                 2010A                                                

 

*STF Champion 8-6 AP Żyrardów*

W piękne, słoneczne, niedzielne popołudnie swój pierwszy mecz w pierwszej
lidze mazowieckiej rozegrała nasza drużyna. Rywal już na samym początku
rozgrywek bardzo mocny, dlatego też oczekiwaliśmy świetnego widowiska. Tak
też się stało. Obie drużyny stanęły na wysokości zadania, a kibicie
zgromadzeni na Champion Arenie, nie mogli narzekać na brak emocji.

Od samego początku świetnie weszliśmy w to spotkanie, narzuciliśmy swój
styl gry i objęliśmy prowadzenie, którego już nie oddaliśmy. Przez
większość czasu, to do nas należało dyktowanie tempa, jednak zdarzały się w
momenty, gdy nie byliśmy w stanie wszystkiego kontrolować. Oprócz posiadania
niesamowicie wyrównanej drużyny, dzisiejsze spotkanie pokazało, że nasi
młodzi zawodnicy już teraz są w stanie brać dużą odpowiedzialność na swoje
barki i pomagać drużynie w trudnych momentach. W tym meczu najpierw
odpowiedzialność za zdobywanie bramek wziął na siebie Kuba Dworak, który
dał pozytywny impuls drużynie. W obronie prawdziwym liderem był Mikołaj
Rek, a w momencie w którym przeciwnik mógł myśleć o korzystnym rezultacie,
nadzieję odebrał Olivier Bykowski strzelając hat-tricka w krótkim odstępie
czasu. To jednak nie indywidualności, a gra kolektywna sprawiła, że po
pierwszym spotkaniu możemy zapisać na swoim koncie trzy punkty.

Drużyna w lecie przeszła lekką metamorfozę, dlatego też nie jest łatwo
zaadoptować się zawodnikom do nowych warunków. Mimo, że możemy być
zadowoleni z obecnego stanu rzeczy, na większą analizę obranego kierunku i
realizacji założonych celów na pewno przyjdzie jeszcze czas. Każdy z
zawodników ma predyspozycje, aby być jej liderem, jednak rola na boisku
każdego z nich jest zupełnie inna. Cieszy bardzo duże zaangażowanie,
zarówno u Zawodników jak i Rodziców. Intensywny wrzesień czas zacząć!

Skład:

1.Wiktor Dziekoński (asysta)

2.Mikołaj Rek (asysta)

3.Kuba Dworak (4 gole)

4.Jaś Krupa (asysta)

5.Wiktor Serafin (asysta)

6.Olivier Bykowski (3 gole, asysta)

7.Władek Radomski (gol)

 

 

 

 

                                                                        2010 B

 

STF II Champion 2- 12 SEMP Ursynów*

Swój pierwszy mecz ligowy 2.09.2018 roku rozegrała drużyna 2010B. Było to
zarazem pierwsze ligowe spotkanie dla tych młodych chłopaków w dopiero co
rozpoczętej przygodzie z piłką.

Rywal już na samym początku należał do tych z najwyższej półki. Po tym co
pokazał śmiało możemy stwierdzić, że to kiedy pojawią się w pierwszej lidze,
to tylko kwestia czasu. Drużyna SEMP Ursynów, od samego początku do samego
końca postawiła bardzo duże wymagania. Mimo to były momenty gdzie udawało
nam się wyprowadzać akcje, dwie z nich zakończone zostały bramkami, co jest
dobrym prognostykiem na przyszłość. Nie jest łatwo rozegrać pierwsze
spotkanie, po tak długiej przerwie w treningach, zwłaszcza gdy rywal
znajduje się na zupełnie innym poziomie. Dlatego też, należy pogratulować
chłopakom dobrego nastawienia, walki do ostatnich minut i mimo porażki
pokazania, że na tym etapie nie jest ona jeszcze kluczowa. Proces rozwoju
zawodników jest bardzo długi, a weekendowe spotkania, będą po części
wyznacznikiem w którą stronę zmierzamy. Dlatego też już od poniedziałku
zaczynamy przygotowania do następnego ligowego spotkania!

Skład:

1.Władek Radomski

2.Jaś Krupa (gol)

3.Michał Płochocki

4.Maks Manuta

5.Alan Kotliski (asysta)

6.Mateusz Nalewajek

7.Kacper Ksokowski (gol)

8.Bartek Macias

9.Wiktor Dziekoński

 

 

                                                                      2009A

  Po przerwie wakacyjnej, zespół rocznika 2009A znów stanął w boju w ligowych zmaganiach. Na własnym boisku podejmowaliśmy zespół Mazura Karczew.

Choć na początku spotkania było trochę chaosu w grze defensywnej, to z czasem nasza gra była coraz płynniejsza i już w zasadzie pierwsze 15 minut ustawiło ten mecz. U większości naszych zawodników było widać dużą pewność siebie ,co owocowało wygranymi pojedynkami 1×1. Cieszy także duża ilość oddanych strzałów na bramkę przeciwnika. Tym razem zabrakło z kolei dokładności przy rozegraniu stałych fragmentów ale do dopracowania mamy tylko szczegóły.

Już w pierwszej kolejce widać było dobrą formę zespołu, a to za sprawą mini zgrupowania i turnieju w Płocku. Udany start na pewno doda wiatru w żagle i z biegiem czasu współpraca między zawodnikami będzie coraz lepsza. Na uwagę na pewno zasłużył Iwo Kupidura, który 8 razy trafiał do siatki rywala. Brawa dla całego zespołu, za zostawione zdrowie na boisku i pierwsze, zasłużone pkt.!

 

Bramki: Iwo Kupidura x8, Paweł Kazała, Maciek Habrowicz, Antek Rutkowski

Asysty: Mario Martinez-Młynarczyk x3, Maciek Habrowicz, Iwo Kupidura

Skład: Aleks Martinez-Młynarczyk, Staś Białecki, Paweł Kazała, Karol Jesiona, Mario Martinez-Młynarczyk, Maciek Habrowicz, Iwo Kupidura, Antek Rutkowski, Jasiek Hadyś

 

 

                                                         2009B

Debiutujący w zmaganiach ligi mazowieckiej, zespół rocznika 2009B podejmował na własnym boisku drużynę Football Talents.

Dla wszystkich była to zagadka, jak chłopcy zaprezentują się w rozgrywkach. Nowy trener, nowi zawodnicy i nowe wyzwanie. Trzeba przyznać, że chłopców żadna trema na zjadła. Na boisku pokazali przede wszystkim entuzjazm z gry. Kilka akcji mogło się podobać ,a na uwagę zasługiwała nasza gra w obronie. Kacper Adamus i Bruno Brzyski bardzo mądrze i cierpliwie wyprowadzali piłkę od bramki.

W samej grze jest jeszcze sporo do poprawy. Brakuje jeszcze szybkich decyzji i płynności w grze, widzenia siebie na boisku i reagowania na straty piłki. Choć to dopiero początek kształtowania się drużyny, to widać, że solidne fundamenty są.

Brawa dla chłopców za udany debiut ligowy.

 

Bramki: Filip Danielewicz x4, Kuba Kołakowski x2, Kuba Wilcock, samobójcza

Asysty: Kuba Kołakowski x3, Filip Danielewicz

Skład STF: Olgierd Dłubacz, Borys Majorczyk, Kacper Adamus, Bruno Brzyski, Filip Danielewicz, Michał Giżyński, Kuba Kołakowski, Kuba Wilcock, Mateusz Dziedzic, Albert Olszański, Filip Miastowski, Kacper Sokół

 

 

                                                                  2008A

W sobotę 01.09.2018 Zainaugurowaliśmy rozgrywki I Ligi Mazowieckiej Orlik E1 spotkaniem na ulicy Baletowej z dobrze nam znaną i nie raz potrafiącą napsuć krwi, drużyną FC Lesznowola.

Po przerwie wakacyjnej i niewielu odbytych jednostkach treningowych widać było, że to dopiero początek sezonu i zawodnicy oswajają się z ligową rzeczywistością. Pomimo tego, to my lepiej zaczynamy mecz, po pierwszej części spotkania prowadząc 3:0 .Szybkim hat-trickiem popisuje się nasz najlepszy snajper Mikołaj Czerniatowicz, a asystami Maciej Kupis, Antek Stanios oraz Łukasz Kowalski.

Druga ćwiartka tego dnia była zdecydowanie najgorsza w naszym wykonaniu, pomimo prowadzenia nie potrafimy uspokoić gry, spokojnie rozgrywając piłkę „od tyłu”, mamy również duże problemy z wyprowadzeniem piłki od własnej bramki ,czego efektem dwa stracone gole.

Trzecia część bez większej historii, podwyższamy prowadzenie o dwie bramk( Teo i Mikołaja, )potrafiąc w obronie zagrać na „zero z tyłu”.

Ostatnie 15 minut to niestety niepotrzebna „wymiana ognia”, akcjami zespołowymi przedostajemy się pod bramkę przeciwników ,zdobywając gole, tracąc przewagę kolejnymi błędami w rozegraniu piłki od bramkarza do zawodników z pola.

Wynik końcowy 10:6 dla Championów może cieszyć, szczególnie jeśli chodzi o akcje w środkowej strefie boiska. Mecz pokazał jednak ,jak ważnym elementem jest rozpoczęcie gry od bramkarza, z którego to straciliśmy wszystkie 6 bramek(!). Nie można winić jedynie bramkarza, który co prawda podając piłkę wprost pod nogi przeciwnika ,nie może być z tego zagrania dumny, lecz w momencie,gdy reszta zespołu jest schowana za przeciwnikami i nie kwapi się do wyjścia na pozycję, golkiperowi ciężko wymyślić coś konstruktywnego… Podobnie ma się rzecz z utrzymaniem piłki i wymianą większej ilości podań na własnej połowie, tego w dniu dzisiejszym zabrakło. Za pozytyw natomiast należy przyjęć, iż pomimo strat bramek przy wyprowadzaniu piłki, nadal próbowaliśmy grać krótkimi podaniami, ani razu nie wybijając piłki na oślep, co nie jest łatwe gdy „w głowie” ma się poprzednie bramki stracone w ten sposób.

Podziękowania dla chłopców za walkę do końca i pierwsze trzy punkty w tym sezonie, dużo pracy przed nami!

Skład zespołu:

Wiktor Humeniuk

Wiktor Czapiński

Luca Carrillo

Łukasz Kowalski (1 asysta)

Adam Gutowski

Mateusz Szczotka

Maciej Kupis (2 asysty)

Olaf Chabior (2 bramki)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

                                                                        2007A

 

Z niecierpliwością czekaliśmy  na  inaugurację ligowych zmagań ,gdzie na Arenie Champion podejmowaliśmy BKS 7 Warszawa .Rywal mało nam znany ,chociaż w jedynym do tej pory pojedynku pod balonem zimą ,ulegliśmy temu zespołowi. Po dobrym występie na międzynarodowym turnieju Wisła Płock  Youth Cup 2018 ,gdzie zajęliśmy II miejsce ,wiara w nasze umiejętności na pewno wzrosła, ale nie mogliśmy stracić czujności ,bo liga mazowiecka rządzi się swoimi prawami .Należy tez zwrócić uwagę na fakt ,że w lidze zagraliśmy po raz pierwszy na większym boisku w dziewięcioosobowych składach. Pełen profesjonalizm naszych podopiecznych można było zauważyć podczas 60 minutowego meczu ,gdzie ani przez chwilę nie oddaliśmy inicjatywy rywalowi .Składne akcję ,ładne strzały ,to wszystko skończone 12 bramkami i pierwsze trzy punkty dopisujemy sobie w tabeli .Na pochwałę zasługuje cały nasz zespół ,który ma mało czasu na świętowanie zwycięstwa ,bo już w środę o godzinie 19.40 na Arenę przyjeżdża Semp Ursynów i na pewno będzie to cięższy pojedynek niż w sobotę .

Skład drużyny : Kuba Chełmicki , Julek Hadyś , Maksymilian Zubek , Antek Kossak(bramka) , Janek Molenda(bramka) , Mateusz Guzowski(4 bramki) , Kuba Janiszewski(2 asysty) , Dawid Małysa ( asysta),Adrian Wielgolaski ( 5 bramek ,asysta),Mateusz Lipka (bramka),Piotr Soldecki.

 

 

 

 

                                                                        2006A

 

W meczu inauguracyjnym podejmowaliśmy na swoim obiekcie Deltę Warszawa.
Wiedzieliśmy już przed meczem, że czeka nas trudne zadanie i do osiągnięcia
korzystnego wyniku potrzebne będzie maksymalne zaangażowanie. Niestety poza
pierwszymi 15 minutami, w których mecz był wyrównany i gdzie mieliśmy dwie
dobre sytuację, to Delta miała kontrole nad spotkaniem, którą potwierdzała
kolejnymi golami. Zostaliśmy zdominowani pod względem fizycznym, a przede
wszystkim mentalnym. Myślami byliśmy jeszcze w II lidze, gdzie przeciwnicy
wybaczali momenty, w których proste błędy były niewykorzystywane . Wynik
końcowy 1:8 obrazuje przebieg gry. Musimy szybko się uczyć i wyciągać
wnioski, żeby w następnych kolejkach lepiej się zaprezentować.

Skład:
1. Krzysztof Rychlica
2. Błażej Laskowski
3. Franek Saganowski (gol)
4. Tymon Gralec
5. Wirgiliusz Szabliński
6. Kuba Studziżba
7. Kuba Janiczek
8. Bruno Cłapiński
9. Janek Molenda
10. Maks Jesionek
11. Maks Zubek
12. Olaf Kondrat
13. Adrian Wielgolaski

 

 

 

 

                                                                                     2006B
W pierwszej kolejce ligowej podejmowaliśmy zespół MKS II Piaseczno. Liczne zawirowania kadrowe sprawiły, że przystępowaliśmy do meczu z tylko jednym zawodnikiem rezerwowym.
Początek spotkania  należał zdecydowanie do nas, po jednej z ładnych akcji Mateusz Guzowski popisał się pięknym strzałem i nie dał szans bramkarzowi. Niestety radość z prowadzenia nie trwała długo, gdyż dość szybko tracimy bramkę na 1:1. Pod koniec pierwszej połowy udaje nam się wyjść na prowadzenie ,za sprawa Mateusza Guzowskiego, który odebrał piłkę obrońcy i po indywidualnej akcji zdobył gola. Wynik do przerwy 2:1.
Drugie 30 minut niestety nie wyglądało tak jak powinno. Nie potrafiliśmy przejąć kontroli nad tym chaotycznym meczem. Dwa proste błędy sprawiły ,że przegrywamy 2:3. Ofiarne ataki i strzały bronił bramkarz Piaseczna lub obijaliśmy słupki. Niestety mimo wielki chęci nie udało nam się już odwrócić losów tego meczu.
Na pewno pozostaje niedosyt, ponieważ wydawało się że mogliśmy ten mecz jak najbardziej wygrać ,będąc zespołem, który momentami niezle operował piłka i stwarzał dobre sytuacje. Zabrakło skuteczności i sił ,gdyż 60 min gry z jednym rezerwowym dało się nam we znaki. Z niecierpliwością czekamy na szanse rehabilitacji!
Domański, Pęk , Hadyś , Soldecki, Ledziński, Turniak, Guzowski(2 bramki) Goździkowski, Janiszewski, Kędzior (asysta)

 

 

                                                                     2005 B          

 Po porażce w pierwszym ligowym meczu z Victoria Sulejówek przystępowaliśmy w roli gospodarza do starcia z Ząbkovią Ząbki. Chłopcy byli mocno zawiedzeni pierwszym nieudanym meczem i od samego początku było widać, że każdy z nas chciał jak najszybciej zamazać plamę z pierwszej kolejki.
Początek meczu ,to bardzo dobry fragment naszej gry, kilka dobrych sytuacji lecz brakowało skuteczności. Worek z bramkami udało się skutecznie otworzyć Olafowi Żółcińskiemu ,który pewnym strzałem nie dał szans bramkarzowi. Kolejne dwie bramki dołożyli Beniamin Krzystek i (strzałem stadiony świata) Marcel Domaradzki. Wynik do przerwy 3:0
W drugiej połowie chłopcy nie zamierzali bronić wyniku i w dalszym ciągu angażowali się mocno w grę w ofensywie. Wynikiem tego była bramka, którą tracimy po kontrataku  rywali. Gol  kontaktowy  mocno pobudził zespół z Ząbek lecz marzenia o korzystnym wyniku wybił z głowy Janek Kossak. Pięknym strzałem z około 25 metrów odebrał Marcelowi miano najładniejszej bramki tego meczu. W jednej z ostatnich akcji spotkania ,gola na 5:1 zdobywa Julek Kucicki ,po fantastycznym rajdzie Tymka Dobienia.
Bardzo cieszą pierwsze zdobyte 3 pkt w lidze, oby tak dalej!
Sawicki, Niewadził, Żukowski, Janiszewski, Dobraczyński, Żółciński(bramka), Domaradzki(bramka), Idzik, Króliszewski(asysta), Krzystek(bramka), Kucicki(bramka), Mirkowski, Dobień(asysta), Kossak, Cienkowski, Lipka, Małysa(asysta)                                       

 

 

                                                           2005 A

W trzeciej kolejce znowu wyjechaliśmy do Radomia ,a naszym rywalem był tym razem  AS Radomiak  .Mecz miał jednostronny przebieg, graliśmy  dobry futbol  i już w pierwszych dziesięciu minutach mieliśmy cztery stu procentowe sytuacje. Kolejna akcja, to już bramka, po mocnym uderzeniu Wojtka Sokoła ,bramkarz wybija piłkę przed siebie ale przy dobitce Antka Ślazewicza jest już bez szans. Druga bramka ,to indywidualna akcja Kacpra Bojańczyka ,który z obrony przedryblował trzech przeciwników i pięknym prostopadłym podanie wypuścił Kubę Jaszczuka sam na sam ,a  ten uderza obok bezradnego bramkarza. Druga połowa taka sama jak pierwsza ,dobra gra i dwa gole. Najpierw Soczek obraca się w polu karnym i uderza tuż przy słupku nie do obrony  .Chwilę potem Wojtek Sokół zagrywa do Jaszcza i tak jak w pierwszej połowie Kuba ucieka obrońcom i zdobywa gola. Super mecz w naszym wykonaniu ,duże zaangażowanie ,które chcielibyśmy  widzieć  w każdym spotkaniu i przede wszystkim cieszy brak straconych bramek ,co jest u nas rzadkością.

As Radomiak-Stf -0:4
Skład:
-Aleks Sawicki
-Janek Molenda 2007 r.
-Dawid Kalbarczyk
-Kajtek Gryn
-Antek Ślazewicz (1 bramka)
-Kacper Bojańczyk (1 asysta)
-Maks Hawryszko
-Wojtek Sokół (1 bramka 1 asysta)
-Kuba Nowak
-Kuba Jaszczuk (2 bramki)
-Julek Kucicki
-Tymon Dobień

 

 

 

Trzy dni pózniej kolejne spotkanie i  niestety jak to często w naszym wykonaniu bywa, po dobrym meczu przychodzi słabe spotkanie ,choć początek tego nie wskazywał .Dwu bramkowe prowadzenie ,po golach Wojtka Sokoła z rzutu wolnego oraz Kuby Jaszczuka ,który przelobował bramkarza po podaniu Kacpra Bojańczyka i nic nie wskazywało  na porażkę ..Niestety robimy dwa błędy w obronie i tracimy bramki .W drugiej połowie znowu udaje nam się wyjść na prowadzenie, Soczek wykańcza prostopadłe podanie Kapiego .Przez moment wydawało się ,że zaczynamy kontrolować spotkanie ,utrzymywaliśmy się przy piłce ,a po przeciwniku było widać, że pogodził się z porażką. Niestety rzut rożny dla Mińska, brak krycia i tracimy gola .Przeciwnik uwierzył w swoją szansę i zaczął stwarzać sytuacje. Na minuty przed końcem rywalizacji  mamy stu procentową sytuację ,ale nie trafiamy z dwunastego metra w bramkę .Kiedy wydawało się ,że mecz skończy się remisem, błąd naszego obrońcy przy wyprowadzaniu piłki,  z czego skorzystał zawodnik rywala. Napastnik przejmuje piłkę przed polem karnym i uderzeniem pod poprzeczkę zapewnia zwycięstwo gościom. Kolejne doświadczenie ,momenty dobrej gry ,ale i spora ilość prostych błędów przez które za łatwo tracimy bramki ,to największy aspekt do analizy i poprawy.
STF -Mińsk Mazowiecki -3:4
Skład:
-Aleks Sawicki
-Maciek Pantak
-Patryk Zubek
-Dawid Kalbarczyk
-Kajtek Gryn
-Antek Ślazewicz
-Kacper Bojańczyk (2 asysty)
-Maks Hawryszko
-Wojtek Sokół (2 bramki)
-Kuba Jaszczuk (1 bramka)
-Julek Kucicki
-Tymon Dobień

 


Komentarze

Komentarze