Kolejny raz wielkie emocje zafundował nam rocznik 2007, biorący udział w Klubowych Mistrzostwach Polski. Po przejściu eliminacji w Białobrzegach, gdzie rywalizowało 100 zespołów, zostało 16 najlepszych, które w niedzielny poranek, spotkały się na głównej płycie stadionu Legii Warszawa aby rozegrać finały. Formuła turnieju bardzo trudna, bo tylko jeden mecz, 13 minut i przegrany odpada, więc nie było marginesu błędu. Na początku spotkaliśmy się ze Stalą Sanok. Przed meczem wydawać się mogło, że jesteśmy murowanym faworytem tego spotkania, niestety stres jaki ogarnął naszych zawodników wychodzących na stadion nie pozwalał na grę, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Mało tego, nie potrafiliśmy stworzyć sobie sytuacji podbramkowych. Rezultat 0:0 i wojna nerwów, czyli rzuty karne. Po wielkich emocjach i obronie strzału przez Kubę Chełmickiego ostatecznie wygrywamy 5:4.
Kolejny rywalem, którego napotkaliśmy na drodze do finału był Bałtyk Koszalin. Początek spotkania wyrównany mecz, ale z minuty na minutę było widać, że maszyna Championa się rozpędza .Składne akcje, dużo ruchu, wygrane pojedynki jeden na jeden, znamionowały dobry wynik i tak też było. .Dwie bramki i wygrana 2:0 daje nam ćwiećfinał. Kolejny rywal Jagiellonia Białystok i rewelacyjny mecz naszego zespołu, dominacja na całym boisku i wygrana 3:0. Po tym meczu wydawać się mogło, że lepiej być nie może, ale w półfinale ze Zniczem Pruszków chłopcy zagrali koncert, nie dając najmniejszych szans przeciwnikowi, strzelając im cztery gole, nie tracąc żadnego.
Ludzie, którzy znają ten rocznik wiedzą, że zawsze są w finale, a potem… no właśnie i znowu zabrakło spokoju, pomimo ogromnego doświadczenia na początku zjada nas stres, gdy mija i zaczynamy grać swoje, jest już za mało czasu na nadrobienie strat. Przegrana 3:1. Byliśmy jak Juventus w lidze mistrzów, szliśmy jak burza do finału bez straty bramki, a w finale wysoka przegrana. Pomimo porażki wielkie gratulacje za wyniki, emocję, ale przede wszystkim za jakość gry, która po raz kolejny została zauważona przez innych, co jest najlepszym wynikiem naszej wspólnej pracy.
Skład:
Kuba Chełmicki
Julek Hadyś
Janek Molenda
Maks Zubek
Mateusz Lipka
Dawid Małysa
Gabryś Jachtoma
Kuba Janiszewski
Maciek Jaroszewski
Piotr Soldecki